Ludger Beerbaum, czterokrotny mistrz olimpijski w jeździectwie, z zarzutem okrucieństwa wobec zwierząt - jeździectwo
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
12/01/2022, 09:04 GMT+1
Kolejny w ostatnim czasie skandal wokół niemieckiego jeździectwa. Czterokrotny mistrz olimpijski Ludger Beerbaum miał stosować wobec koni niedozwoloną metodę treningową, zarzuca mu się okrucieństwo w stosunku do zwierząt.
Foto: Eurosport
Takie są wyniki dziennikarskiego śledztwa przeprowadzonego przez niemiecką stację RTL. Stoi za nim Guenter Wallraff, który nadużyciami wobec koni w jeździectwie oraz łamaniem praw tych zwierząt zajmuje się od ponad dwóch lat. Teraz pod lupę wziął Beerbauma, a wyniki jego pracy szokują.
Nagrania od osoby z bliskiego otoczenia Beerbauma
58-letni dziś jeździec to legenda dyscypliny, czterokrotny mistrz olimpijski, dwukrotny mistrz świata i laureat innych niezliczonych nagród. Wraz ze swoją firmą "Ludger Beerbaum Stables" zbudował w Riesenbeck jeździeckie imperium. I to właśnie tam - jak ustalił Wallraff - ma dochodzić do dantejskich scen.
Program "RTL Extra" dotarł do nagrań pochodzących od osoby z bliskiego otoczenia Beerbauma. Widać na nich, jak jeździec trenuje skoki przez przeszkody. I właśnie podczas nich pracownik Beerbauma uderza ciężkim prętem konia w przednie nogi, by ten podnosił je wyżej.
Metoda ta - jak podaje serwis internetowy RTL - stanowi naruszenie ustawy o dobrostanie zwierząt i jest zabraniana w tej formie przez Niemiecki Związek Jeździecki (FN).
Autor reportażu wyjaśnia, że metoda stosowana jest po to, by koń zapamiętał ból i przy kolejnych próbach nie popełniał błędu. FN wyraźnie reguluje tę kwestię i zezwala jedynie na "dotyk" konia w przednie nogi podczas skoku. Forma stosowana przez Beerbauma i jego pracowników jest zakazana.
Inna z dziennikarek "RTL Extra" Sina Meyer zatrudniła się w "Ludger Beerbaum Stables" jako stażystka, by sprawę obserwować z bliska.
- Ból zadawany zwierzęciu poprzez to uderzenie jest nie do zniesienia. Mam nadzieję, że nasza praca zwiększy presje na odpowiedzialne traktowanie zwierząt i będą one chronione w przyszłości - przyznała.
Finał sprawy Anniki Schleu
Sprawa Beerbauma zbiegła się w czasie z zakończeniem dochodzenia przeciwko Annice Schleu i jej trener Kim Raisner, które również oskarżone były o okrucieństwo wobec zwierząt po tym, jak maltretowały konia w trakcie zawodów jeździeckich do pięcioboju olimpijskiego w Tokio.
Miedzy innymi ta sprawa przyczyniła się do wycofania jeździectwa z programu olimpijskich zmagań w pięcioboju nowoczesnym.
Autor: pqv/twis / Źródło: eurosport.pl, rtl.de
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama