Lee Chong Wei wygrał z rakiem. Marzy o piątych igrzyskach

📝Emil Riisberg

08/11/2018, 15:57 GMT+1

Lee Chong Wei we wrześniu ogłosił, że wykryto u niego raka nosa. Po dwóch miesiącach Malezyjczyk, były numer jeden światowego badmintona, oznajmił, że jego choroba jest w stanie remisji oraz że planuje powrót do gry. Motywuje go występ na kolejnych igrzyskach.

Foto: Eurosport

36-latek, trzykrotny wicemistrz olimpijski, wyznał, że do treningów ma zamiar wrócić w grudniu. Formę zamierza odbudować na marcowy turniej All England Open. To najbliższy cel zawodnika.

- To moje marzenie, choć zdrowie jest najważniejsze. Postaram się tego dokonać, bo kocham swój kraj oraz badminton. Leczenie już za mną - ogłosił.

Emerytury nie planuje

O swojej chorobie poinformował we wrześniu. Rak nosa został zdiagnozowany u niego we wczesnym stadium. Z tego powodu musiał zrezygnował z udziału w Igrzyskach Azjatyckich i mistrzostwach świata w Chinach.

- Chcę wrócić na kort, nie przechodzę na emeryturę, mimo że to dla mnie trudny okres - zaznaczył badmintonista.

W światowym rankingu był na szczycie. Teraz jest ósmy. Lee Chong Wei marzy o występie w igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2020 roku i zdobyciu złotego medalu, którego brakuje mu w kolekcji.

Trzy lata temu Malezyjczyk wypadł ze ścisłej czołówki - był 30. w zestawieniu - gdy został zawieszony na osiem miesięcy za doping.

Information