Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

IndyCar 2021: Romain Grosjean gasił płonący bolid podczas wyścigu w Detroit

Emil Riisberg

14/06/2021, 06:51 GMT+2

Romain Grosjean w ubiegłym roku ewakuował się z bolidu, który stanął w płomieniach podczas Grand Prix Bahrajnu. W niedzielę doświadczenia te pomogły byłemu kierowcy Formuły 1 szybko zareagować, gdy zapaliło się jego auto w serii IndyCar.

Grosjean sam wziął się za gaszenie pożaru

Foto: Eurosport

Grosjean pod koniec listopada cudem wyszedł cało z wypadku w Formule 1. Wydawało się, że po takim przeżyciu nie wróci już do profesjonalnego ścigania. Zdecydował się jednak spróbować swoich sił w IndyCar.

Kierowca i strażak

Problemy francuskiego kierowcy zaczęły w końcówce drugiego wyścigu w Detroit, gdy zapaliły się przednie hamulce w jego aucie. 35-latek zareagował błyskawicznie. Wyskoczył na tor, ale nie zamierzał uciekać od zagrożenia. Wręcz przeciwnie.
Od razu ruszył w stronę pracowników obsługi technicznej, domagając się podania gaśnicy i osobiście podjął się walki z pożarem. Po chwili podjechał jednak samochód z profesjonalnym sprzętem i Grosjean został siłą odciągnięty na bok. Jak widać doświadczenie z podobnej sytuacji nie tylko nie odstraszyło go od profesjonalnego sportu, ale wręcz dodało mu pewności siebie w sytuacjach zagrożenia. Na szczęście tym razem wyszedł z incydentu bez szwanku.
Niedzielny wyścig w Detroit zakończył się triumfem Pato O'Warda. Meksykanin wysunął się na pozycję lidera niespełna trzy okrążenia przed końcem, wyprzedzając prowadzącego od startu Josefa Newgardena. Dzięki tej wygranej został nowym liderem serii IndyCar.
O'Ward triumf zadedykował Felixowi Rosenqvistowi, który w sobotę uczestniczył w potężnym wypadku podczas pierwszego wyścigu na tym samym torze.
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama