Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Conor McGregor - Donald Cerrone, UFC 246, Las Vegas. Babcia pocieszała pokonanego wnuka - MMA

Emil Riisberg

20/01/2020, 11:22 GMT+1

Donald Cerrone, pseudonim "Kowboj", nie miał w tej walce do powiedzenia absolutnie nic. Pobity został szybko, nawet bardzo, bo w 40 sekund. Kiedy udzielał wywiadu, stojąc jeszcze w oktagonie, energicznie, na nic nie zważając, wkroczyła tam jego babcia.

Foto: Eurosport

Pani Jerry Cerrone rzuciła się zaskoczonemu - zapuchniętemu i pokrwawionemu - wnukowi na szyję, wyściskała go i pocieszyła.
Na tym historii nie koniec. Wyściskała, a nawet ucałowała i Conora McGregora, czyli tego, który przed chwilą tak brutalnie rozprawił się z jej wnukiem.

McGregor: to fantastyczna kobieta

McGregor nie walczył od października 2018 roku. W sobotni wieczór w Las Vegas powrócił do klatki w wielkim stylu. Za 40 sekund pracy dostał całe 80 milionów funtów, co w przeliczeniu na złotówki daje milionów blisko 400.

- Napisałem dziś historię, ustanowiłem nowy rekord. Jestem pierwszym wojownikiem w historii UFC, który ma na koncie nokauty w wagach piórkowej, lekkiej, a teraz i w półśredniej - mówił irlandzki wojownik.

Od początku obiecywał, że wrogości i niecenzuralnych słów wobec Cerrone'a nie będzie. - Tym, jak się zachowuje, zasłużył na mój szacunek - opowiadał. Gratulacje i buziaka od jego babci przyjął bardzo chętnie. - To fantastyczna kobieta, była tu od pierwszego do ostatniego pojedynku. Świetnie, że wreszcie ją poznałem - oświadczył.




Autor: rk / Źródło: dailymail.co.uk, usatoday.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama