Brytyjska Federacja Gimnastyki nie będzie prowadzić dochodzenia w sprawie nadużyć w kadrze

📝Emil Riisberg

17/07/2020, 10:01 GMT+2

Brytyjska Federacja Gimnastyki poinformowała, że nie będzie prowadzić dochodzenia w sprawie nadużyć, do jakich mieli dopuszczać się trenerzy reprezentacji kraju. Rozwiązanie bulwersującej sprawy pozostawiła ministerstwu sportu. W poprzednich tygodniach na nieludzkie traktowanie poskarżyło się kilka czołowych brytyjskich zawodniczek.

Foto: Eurosport

Zarzuty wobec szkoleniowców są poważne - zastraszanie, obrażanie i wykorzystywanie. Swoimi przykrymi doświadczeniami podzieliły się z opinią publiczną bardzo utytułowane zawodniczki, między innymi siostry Becky i Ellie Downie, Francesca Fox, Lisa Mason czy Amy Tinkler. Twierdzą, że nieustannie kwestionowano ich wagę, znęcano się psychicznie, a na koniec aplikowano przeciążające treningi skutkujące kontuzjami.

"Usunąć wątpliwości"

Wszystkie sporty

Tokio. Pięciobój nowoczesny. Przejazd jeździecki Łukasza Gutkowskiego

00:02:23

11/04/2024, 17:01

W związku ze skandalem w zeszłym tygodniu Brytyjska Federacja Gimnastyki wszczęła dochodzenie dotyczące nadużyć. Teraz jednak zrezygnowała, oddając ją w ręce ministerstwa sportu UK.

"Cała sprawa okazała się bardzo złożona i jest jasne, że aby zachować zaufanie środowiska gimnastycznego, zdecydowaliśmy się zrezygnować z zarządzania dochodzeniem" - poinformowano.

W ten sposób federacja chce "usunąć wszelkie wątpliwości, co do rzetelności lub niezależności postępowania".

Skarżące się zawodniczki zażądały dymisji Jane Allen, szefowej brytyjskiej gimnastyki. Ta mogła przez lata przymykać oko na praktyki trenerów. Tinkler wyjawiła mediom, że złożyła do federacji formalną skargę w grudniu 2019 roku i nadal czeka na odpowiedź. Pozostałe zawodniczki twierdzą, że wcześniej bały się mówić.