Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Billy Monger bliżej F1. Kierowca bez nóg w serii Euroformula Open

Emil Riisberg

24/04/2019, 10:46 GMT+2

Billy Monger, który ponad dwa lata temu w wypadku na torze stracił obie nogi, jest coraz bliżej wymarzonej Formuły 1. 19-letni Brytyjczyk będzie rywalizował w serii Euroformula Open, czyli otwartych mistrzostwach Europy Formuły 3.

Foto: Eurosport

Tragedia zdarzyła się 16 kwietnia 2017 roku na torze Donington w centralnej Anglii. Trwał wyścig Formuły 4, kiedy Billy, z prędkością przekraczającą 120 km/h, roztrzaskał bolid. Wszystko wyglądało dramatycznie - Brytyjczyk wyprzedzał rywala prawą stroną, a tam stał zepsuty samochód innego z kierowców. Uderzenie było potężne.
Wydobycie 17-letniego wówczas kierowcy z wraku trwało kilkadziesiąt minut. W końcu udało się przetransportować go do Queen's Medical Center w Nottingham.

Zbierali pieniądze na rehabilitację

Obudził się trzy dni później, już w innej rzeczywistości. Obrażenia były na tyle poważne, że lekarze zdecydowali o amputacji obu nóg tuż pod kolanami. Po obserwacji jedną z kończyn obcięto aż do uda. - W szpitalu bardzo szybko zdecydowałem, że chcę obejrzeć wypadek. Nie wiedziałem, co dokładnie się stało, a chciałem to zrozumieć. To był początek leczenia - wspomina Monger.
Nieszczęście nastolatka nie przeszło bez echa. W sieci momentalnie ruszyła zbiórka pieniędzy na rehabilitację, a w pomoc włączył się m.in. mistrz świata Formuły 1 z sezonu 2009 Jenson Button. Celem było 260 tysięcy funtów, po tygodniu uzbierano o pół miliona więcej.

Wrócił, wywalczył pole position

W głowie Mongera ani na moment nie zagościło zwątpienie, jego celem był jak najszybszy powrót za kierownicę. Udało się na początku 2018 roku, dokładnie dziewięć miesięcy i 21 dni po wypadku. Właśnie wtedy wsiadł do specjalnie dostosowanego bolidu brytyjskiej Formuły 3 i testował go na torze Oulton Park.
"Kilka miesięcy temu nie sądziłem, że będzie to możliwe. Przede mną długa droga, ale cały czas zbliżam się do celu" - pisał w mediach społecznościowych.



Za swoją determinację Billy został doceniony i wyróżniony przez BBC. Młody kierowca otrzymał nagrodę imienia Helen Rollason dla sportowej osobowości roku w Wielkiej Brytanii.
We wrześniu tego samego roku wrócił na przeklęty Donington Park. Wsiadł do bolidu, by przegonić stare demony. I zrobił to w wielkim stylu - w miejscu, gdzie jego życie bezpowrotnie się zmieniło, wywalczył pierwsze w karierze pole position.
- Pewnie brzmi to dziwnie, ale Donington to jeden z moich ulubionych torów - mówił po sukcesie.

Wystartuje na Silverstone

Tamten triumf był kolejnym etapem spełniania marzeń o Formule 1. Teraz droga Mongera będzie wiodła przez hiszpański odpowiednik brytyjskiej F3, czyli serię Euroformula Open Championsip, o czym 19-latek poinformował we wtorek.
- Nie mogę się doczekać startów, to kolejne ekscytujące wyzwanie. Moim celem jest przejechanie wszystkich dziewięciu wyścigów sezonu i walka o podium. Niepełnosprawność mnie nie powstrzyma. To, czy dostanę się do Formuły 1, będzie uzależnione jedynie od tego, jak dobry będę.
W Euroformule Monger będzie miał okazję rywalizować na legendarne torach - Silverstone, Monza czy Spa.

U boku Hamiltona

Od wypadku Monger otrzymuje wielkie wsparcie od swojego idola, pięciokrotnego mistrza świata F1, Lewisa Hamiltona. - Był przy mnie, kiedy bardzo tego potrzebowałem. Czuję do niego wielki szacunek, ale nie chcę, by ludzie myśleli, że dzięki tej znajomości mam łatwiej. Zamierzam dotrzeć na szczyt i zawdzięczać to tylko sobie - stwierdził.



Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl, guardian.com, autosport.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama