Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Big Van Vader nie żyje. Gwiazdor wrestlingu zmarł w wieku 63 lat

Emil Riisberg

21/06/2018, 13:07 GMT+2

W poniedziałek zmarł Big Van Vader, wielki gwiazdor wrestlingu. Miał 63 lata. Powodem śmierci było zaawansowane zapalenie płuc.

Foto: Eurosport

Big Van Valder zmarł w poniedziałek, ale informację w środę przekazał jego syn. Zgon stwierdzono o godzinie 19:25 czasu lokalnego. Leon White - jak w rzeczywistości nazywał się Vader - miał 63 lata.
"Około miesiąca temu u mojego ojca stwierdzono poważne zapalenie płuc. Walczył ekstremalnie ciężko i robił postępy. Niestety, w poniedziałek wieczorem jego serce się poddało" - opublikował na twitterowym koncie wrestlera.

Słowa internautów

W sieci fani wrestlingu pożegnali wielką gwiazdę.
"Niech spoczywa w pokoju Big Van Vader. Ten mężczyzna był jedną z głównych przyczyn, dla których jako dziecko zacząłem oglądać wrestling. Mam nadzieję, że teraz jest Vaderem Bombingiem Dusty Rhodesem w niebie" - napisał @DeionGottaSTFU

"Niech spoczywa w pokoju Leon White, znany jako Big Van Vader. Jeden z najlepszych wielkich mężczyzn w historii wrestlingu" - @zmanbrianzane.

"Niesamowicie smutna informacja o Big Van Vaderze. Jeden z najlepszych i prawdopodobnie najbardziej niedocenianych wielkich mężczyzn w wrestlingu" - @AEPodcast.

Kariera

Big Van Vader naprawdę nazywał się Leon Allen White. Karierę zaczynał od futbolu amerykańskiego. Grał w specjalnej formacji Uniwersytetu Kolorado. W 1985 roku został zauważony przez trenera wrestlingu Brada Rheingansa i trafił do American Wrestling Association. Przez 33 lata kariery brał udział i wygrywał największe turnieje. Brał udział w walkach organizowanych przez organizację medialną World Wrestling Entertainment.
Autor: AR//ŁUD / Źródło: Twitter; Wikipedia
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama