Bejsbol. Chwyt Supermana, Clint Frazier dał popis w meczu New York Yankees - Cleveland Indians
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
27/04/2021, 04:20 GMT+2
To był jeden z tych meczów, po których wynik szybko idzie w niepamięć, a w głowach kibiców na stałe utrwala się jedno, ale za to fenomenalne zagranie. Na ustach fanów bejsbola jest Clint Frazier z drużyny New York Yankees.
Foto: Eurosport
Nowojorczycy rywalizowali z Cleveland Indians i przegrali ten mecz 3:7. Frazier popisał się w nim rzadko spotykanym chwytem. Wszystko wymagało sprawności, umiejętności przewidywania boiskowych wydarzeń, ale też niemałego poświęcenia.
Pełen sukces
26-latek pognał za mocno zagraną piłką. Wydawało się, że jest już w beznadziejnej sytuacji, ale wtedy zdecydował się na ofiarny rzut, dzięki któremu złapał ją jeszcze w locie.
Ręka uniesiona w górę była ostatecznym dowodem na to, że akcja zakończyła się pełnym sukcesem.
Kibice byli zachwyceni, efektowne zagranie najcelniej podsumowała chyba oficjalna strona ligi MLB. "Czysty Superman" - napisano.
Zaskoczony
Zaraz po meczu, gdy bejsboliście pokazano ujęcia z niesamowitego zagrania, sprawiał wrażenie osoby, która nie zdaje sobie sprawy z tego, czego dokonała.
- To była piłka zawieszona w powietrzu, miałem więc czas, aby pod nią przebiec. Widziałem to wszystko bardzo dobrze. Cieszę się, że byłem w stanie utrzymać ją w rękawicy, bo gdy uderzyłem o ziemię, prawie mi wypadła - przyznał skromnie.
Autor: TG/twis / Źródło: eurosport.pl, mlb.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama