Baseballista New York Yankees trafiony piłką w głowę
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
05/07/2020, 18:38 GMT+2
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło podczas treningu zespołu New York Yankees. Miotacz Masahiro Tanaka został trafiony odbitą piłką w głowę. Zawodnik przez pięć minut nie podnosił się z murawy i został przewieziony do szpitala.
Foto: Eurosport
Sport w USA powoli wraca po okresie zawieszenia wszelkich rozgrywek z powodu pandemii COVID-19. Zespół New York Yankees jest w trakcie pierwszego obozu treningowego. Podczas piątkowych zajęć doszło do sytuacji mrożącej krew w żyłach.
Trafiony w skroń
Chwilę po rozpoczęciu ćwiczeń związanych z odbijaniem piłki, zajęcia zostały przerwane. Wszystko z powodu niebezpiecznego incydentu. Miotacz Masahiro Tanaka rzucił piłkę, a Giancarlo Stanton odbił ją tak niefortunnie, że ta trafiła Japończyka prosto w skroń.
31-latek trzymając się za głowę padł na ziemię. Stanton złapał się za głowę i przykucnął, zdając sobie sprawę, co właśnie stało się z jego kolegą z zespołu. W 2014 roku sam oberwał piłką rzuconą z wielką prędkością przez miotacza.
Tanaka przez pięć minut się nie podnosił, ale nie utracił przytomności. Oczywiście od razu pojawili się obok niego trenerzy i członkowie sztabu medycznego. Ostatecznie zdołał wstać i w ich asyście udał się do szatni, a następnie został przewieziony do szpitala.
"Jest świadomy, kontaktowy i chodzi o własnych siłach" – napisano na oficjalnym koncie twitterowym Yankees.
Szpital opuścił po kilku godzinach. Klub nie podał informacji, jaka była diagnoza lekarzy.
Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama