Złamał rakietę przy lotce meczowej. I tak wygrał

Niezwykłe sceny podczas meczu badmintona. Były mistrz świata Viktor Axelsen złamał rakietę, gdy akurat trwała wymiana. Duńczyk może jednak mówić o szczęściu w nieszczęściu.
27-letni Axelsen walczył w ćwierćfinale turnieju BWF World Tour Super 1000 Toyota Open z reprezentantem Malezji Darenem Liewem. Duńczyk wygrał pierwszego seta 21:16, w drugim prowadził 20:15.
Piłka meczowa, serwował Liew. Wymiana nie trwała długo. W pewnym momencie rakieta Axelsena złamała się, ale lotka po jego uderzeniu trafiła w linię.
Punkt dla Duńczyka. Koniec spotkania.
"Jestem po prostu silny"
Axelsen był wyraźnie zdziwiony, ale po chwili uniósł ręce w geście zwycięstwa.
- Nie mam pojęcia, dlaczego tak się stało. Jestem po prostu silny - żartował Duńczyk. - Chyba to pierwsza tego typu sytuacja w historii, że udało się zdobyć ostatni punkt połamaną rakietą - dodał mistrz świata z 2017 roku oraz brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Rio (2016).