Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Andrea Dovizioso miał bardzo groźny wypadek. GP Wielkiej Brytanii, MotoGP

Emil Riisberg

26/08/2019, 12:39 GMT+2

Czasu na reakcję nie było, miejsca na manewr też nie. Rozpędzony Andrea Dovizioso z ekipy Ducati wpadł na szorujący po torze motocykl Fabio Quartararo (Yamaha) i jak z katapulty wystrzelił w powietrze. Nie wstawał, z toru zniesiono go na noszach, do szpitala przetransportowano helikopterem.

Foto: Eurosport

Dramatycznie rozpoczęło się niedzielne Grand Prix Wielkiej Brytanii w MotoGP na torze Silverstone. Do wypadku doszło tuż po starcie, na pierwszym zakręcie. Dovizioso wielokrotnie koziołkował, jego maszyna - już na poboczu - stanęła w płomieniach.

Dovizioso na krótko stracił pamięć

Quartararo z trudem wstał o własnych siłach. Tłumaczył potem, że kraksa był wynikiem błędu pędzącego przed nim Aleksa Rinsa. - Starałem się na niego nie wpaść. I też wpadłem w poślizg. "Dovi" przeleciał nade mną, nawet go nie widziałem - oznajmił Francuz.

O stanie Dovizioso opowiadał menedżer zespołu Davide Tardozzi. - Na krótko stracił pamięć, ale po dziesięciu, piętnstu minutach wszystko było już w porządku. Teraz jest w drodze do Coventry, gdzie przejdzie szczegółowe badania - wyjaśnił.

Już po nich dobre wiadomości przekazał Battistella. - Andrea jest poobijany, ma jednak nadzieję, że wróci na testy w Misano.

A te przeprowadzone zostaną 29 i 30 sierpnia.

Wyścigu na Silverstone nie przerwano. Triumfował Rins, który w ostatnim zakręcie wyprzedził obrońcę tytułu Marka Marqueza (Honda). Pokonał go o 0,013 s.



Autor: rk / Źródło: motorsport.com, autosport.com, gpone.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama