Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Adam Małysz przeciwny homofobicznym wypowiedziom sportowców

Emil Riisberg

18/03/2019, 15:06 GMT+1

W mediach społecznościowych ruszyła właśnie kampania #SportPrzeciwHomofobii. Zaangażował się w nią między innymi Radosław Majdan, który był gościem TVN24. - Musimy spojrzeć trochę dalej niż swoje przekonania - apelował były piłkarz. Na łamach tygodnika "Wprost" swoje zdanie na temat homofobii w sporcie wyraził z kolei Adam Małysz. Byłego znakomitego skoczka oburzają inicjowane przez kibiców akcje

Foto: Eurosport

W niedzielę sześcioro przedstawicieli świata sportu zamieściło w mediach społecznościowych zdjęcia w koszulkach z nazwą akcji #SportPrzeciwHomofobii. Nie tylko Majdan, ale też mistrz Polski w Muay Thai Kamil Siemaszko, pływaczka paraolimpijska Karolina Hamer, trener Muay Thai i MMA Grzegorz Sobieszek oraz wicemistrz Europy Jiu-jitsu Ne Waza Tomasz Pasze.
Homofobiczne transparenty pojawiły się ostatnio na stadionach Legii Warszawa i Lechii Gdańsk.
- Musimy spojrzeć trochę dalej niż swoje przekonania. Nie wierzę, że wszyscy sportowcy są heteroseksualni. To, że się nie przyznają świadczy o tym, że czują się dyskryminowani, są przestraszeni. Rusza mnie to, że ktoś żyje udając kogoś, kim nie jest. Nie traktuję tej akcji w politycznym aspekcie, promowania LGBT. Namawiam ludzi do wyrozumiałości. Nie chodzi o to, żeby teraz sportowcy mówili, jakiej są orientacji, ale o to, żeby nie udawali - mówił w TVN24 Majdan.

"Nie wiedzą, czy nie obrażają swoich zawodników"

Wspomniane transparenty na meczach w Warszawie i Gdańsku nie spodobały się Małyszowi.
"Pomijając skandaliczność samych haseł, ludzie wywieszający obraźliwe transparenty nie wiedzą przecież, czy przy okazji nie obrażają i nie grożą swoim ulubieńcom, zawodnikom, którzy w barwach ich drużyny biegają po boisku" - mówi Małysz na łamach "Wprost".
Małysz przeciwny jest także homofobicznym wypowiedziom samych zawodników i zawodniczek. "Uważam, że nie powinny mieć miejsca, szczególnie że wśród sportowców są osoby o różnych poglądach, wyznaniach czy orientacji" - cytuje go "Wprost".

Klepacka przeprosiła

Pod koniec lutego szeroko komentowany potem wpis zamieściła w mediach społecznościowych znakomitość polskiego sportu Zofia Klepacka.
"Mówię kategoryczne NIE dla promocji środowisk LGBT i będę bronić tradycyjnej Polski. Czy mój dziadek walczył o taką Warszawę w Powstaniu? Nie wydaje mi się… Panie Prezydencie, może się Pan lepiej weźmie za sport w Warszawie, który kuleje?".

W ten sposób medalistka olimpijska w windsurfingu zareagowała na podpisaną 18 lutego przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego deklarację LGBT+.
W tym samym wydaniu "Wprost" oświadczenie Klepackiej komentuje żeglarka Jolanta Ogar. "Znamy się z Zosią 15 lat. Przecież wie, że jestem otwartą lesbijką. Poznała nawet moją żonę. Zrobiło mi się zwyczajnie przykro po tym, co napisała".

Ogar twierdzi, że Klepacka już ją przeprosiła, kiedy panie spotkały się na obozie.
Autor: rk/TG / Źródło: "Wprost", eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama