24h Le Mans. Plan transmisji w Eurosporcie

24h Le Mans jest jednym z najstarszych i najbardziej znanych wyścigów na świecie. Za trzy lata będzie obchodził swoje 100-lecie, ale z uwagi m.in. na II wojnę światową, w tym roku zostanie rozegrana jego 88. edycja.

Emocji na pewno nie zabraknie. W trakcie doby na torze może zdarzyć się dosłownie wszystko.

- Jest takie powiedzenie: To nie ty wygrywasz Le Mans, tylko Le Mans pozwala ci wygrać. W przeszłości boleśnie przekonało się o tym wiele zespołów, którym wydawało się, że zwycięstwo jest w zasięgu ręki, ale w ostatniej chwili okazywało się, że los chciał inaczej. To zdecydowanie najgłębsza prawda Le Mans i podstawowa różnica między tym wyścigiem a wyścigami krótszymi, które trwają do półtorej godziny - zapowiada komentator Eurosportu Grzegorz Gac.

Choć wydaje się, że samochody, które mają do dyspozycji kierowcy rywalizujący w Le Mans, powinny być w teorii wolniejsze, chociażby od bolidów Formuły 1, to wcale tak nie jest. Ich osiągi są porównywalne, a w przyszłości zdarzało się nawet, że przekraczały magiczną barierę 400 km/h.

- W 1998 roku jeden z kierowców osiągnął prędkość 405 km/h. Wtedy stwierdzono, że jest to przesada. Obecnie samochody osiągają prędkość 320-350 km/h. Jest to piekielnie szybki tor - podkreślił Gac.

Osiągi do samej mety (ARTYKUŁ SPONSOROWANY)

Długie (zu)życie opony (ARTYKUŁ SPONSOROWANY)

"Linia życia" w wyścigu 24h Le Mans (ARTYKUŁ SPONSOROWANY)

Matematyka i cztery litery (ARTYKUŁ SPONSOROWANY)

Wybór, który zmienia wszystko (ARTYKUŁ SPONSOROWANY)

Autor: Skrz / Źródło: eurosport.pl