Rosyjscy gimnastycy zbojkotują igrzyska? "Będzie wstyd, jeśli tam pojedziemy"

- W Europie dano nam tylko jedną możliwość zakwalifikowania się na igrzyska olimpijskie. Ale po co to wszystko? Bez flagi, bez hymnu, bez kibiców, w specjalnych strojach, do specjalnej muzyki, która zostałaby wybrana do gimnastyki artystycznej - powiedziała Winer, prywatnie żona oligarchy Aliszera Usmanowa, który do wybuchu wojny w Ukrainie kierował światową federacją szermierki.

- Będzie wstyd, jeśli tam pojedziemy. Uważam, że będzie to dla Rosji bardzo upokarzające. A rosyjska gimnastyka artystyczna na pewno tam nie pojedzie i nigdy więcej nie wystąpimy bez flagi oraz hymnu Rosji - dodała, mając na myśli start w Paryżu.

Rosyjska reprezentacja w tej dyscyplinie na mistrzostwach świata w 2021 roku w japońskim Kitakyushu, podobnie jak podczas igrzysk olimpijskich w Tokio, była zmuszona wystąpić bez flagi i hymnu narodowego. To efekt decyzji Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS), który podtrzymał dyskwalifikację, którą nałożyła na Rosję Światowa Agencja Antydopingowa (WADA).

8 grudnia Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) ogłosił dopuszczenie rosyjskich i białoruskich sportowców do igrzysk w Paryżu w indywidualnym statusie neutralnym, ale z zastrzeżeniem szeregu kryteriów.

Zgodnie z decyzją komitetu wykonawczego, neutralni sportowcy i ich personel muszą powstrzymać się od jakiejkolwiek działalności związanej z flagą narodową, hymnem, godłem lub jakimkolwiek innym symbolem Federacji Rosyjskiej, Republiki Białorusi, federacji narodowych lub komitetów olimpijskich, a także od wspierania wojny w Ukrainie w jakiejkolwiek formie.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu odbędą się w dniach 26 lipca - 11 sierpnia 2024 roku.

(rozniat)