Eurosport
Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras podsumował igrzyska olimpijskie w Paryżu
📝
Akt. 21/08/2024, 16:18 GMT+2
Igrzyska olimpijskie w Paryżu przeszły do historii, trwa czas ich rozliczeń. Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras poinformował, że we francuskiej stolicy było aż 13 prezesów polskich związków sportowych, które nie uzyskały żadnej kwalifikacji olimpijskiej. - Potrzebne są wyjaśnienia - stwierdził. W godzinach popołudniowych potwierdzono, że do NIK wpłynął wniosek o kontrolę w PKOl.
Nitras: na igrzyska pojechało 13 prezesów związków sportowych, które nie uzyskały żadnej kwalifikacj
Źródło wideo: TVN24
Olimpijska reprezentacja Polski wywalczyła w Paryżu 10 medali, co jest najgorszym wynikiem od 68 lat. Krótko po zakończeniu imprezy we francuskiej stolicy pojawiło się wiele kontrowersji wokół Radosława Piesiewicza i PKOl oraz wydawania środków z budżetu państwa.
Nitras wystosował do poszczególnych związków sportowych prośby o przekazanie list działaczy obecnych w Paryżu za pieniądze publiczne.
- Po zliczeniu wszystkich kosztów przedstawimy wszystkie dokumenty opinii publicznej - zapowiadał z kolei Piesiewicz po poniedziałkowym prezydium PKOl.
13 prezesów bez kwalifikacji w Paryżu
- Jeśli porównamy się z innymi krajami, nie mamy się czego wstydzić. Naprawdę duże środki kierujemy na sport. Musimy się zastanowić, na ile te pieniądze są wykorzystywane, na ile korzystają z tego sportowcy, a na ile wykorzystywane są na inne cele - powiedział Nitras na początku środowej konferencji prasowej.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/08/21/4029355-81724748-2560-1440.png)
Nitras: otrzymałem oczekiwane informacje od wszystkich związków sportowych
Źródło wideo: TVN24
- Polski sport wymaga zmian. Podstawowym założeniem tych zmian musi być absolutna transparentność, na co wydawane są pieniądze. Każda złotówka, która wydawana przez ministerstwo, jest jawna i tak powinno być w związkach i PKOl – dodał.
Jak podkreślił, otrzymał informacje dotyczące ze wszystkich sportowych federacji.
Nitras podawał przykład związków sportowych, które nie uzyskały ani jednej kwalifikacji olimpijskiej, a ich działacze i tak udali się do Paryża. - Uważam, że opinia publiczna powinna znać sytuację. Potrzebne są wyjaśnienia działaczy związku badmintona, którzy mimo dużych nakładów nie uzyskali kwalifikacji, a uznali, że ich miejsce jest na igrzyskach. I to nie tylko jeden prezes, a dwóch - mówił.
Podkreślił, że polski sport potrzebuje jawności.
- Tylko wtedy każdy trener, sparingpartner, któremu odmówiono, będzie miał poczucie przejrzystości - mówił. - Trzynastu prezesów związków, którzy nie mieli kwalifikacji, pojechali do Paryża. Powinni to wyjaśnić.
Przyznał, że we Francji byli też prezesi związków związanych ze sportami zimowymi.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/08/21/4029356-81724768-2560-1440.png)
Minister Nitras o wielkościach kadr wysłanych do Paryża przez poszczególne związki
Źródło wideo: TVN24
"Prezes PKOl pobiera wynagrodzenie"
Kontrowersji jest więcej.
- Wczoraj okazało się, że prezes Piesiewicz pobiera wynagrodzenie z PKOl. Zarząd przekazał, że nie ma żadnej uchwały, że członkom prezydium, należy się wynagrodzenie. Żaden prezes dotąd nie pobierał pieniędzy z tytułu działalności w PKOl. To były funkcje pełnione społecznie, bo takie jest PKOl. Jestem zdumiony, że to się zmieniło - stwierdził.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/08/21/4029360-81724848-2560-1440.png)
Nitras: od lat 80. aż dotąd żaden prezes PKOl nie pobierał wynagrodzenie
Źródło wideo: TVN24
Nitras poinformował, że zwrócił się do Piesiewicza o wyjaśnienia dotyczące wynagrodzenia z PKOl.
Ponadto zwrócił się do Najwyższej Izby Kontroli o audyt w PKOl. Kontrola ma dotyczyć wydatkowania pieniędzy na sport z budżetu państwa. Poprosił też prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o wszczęcie kontroli w zakresie pobierania wynagrodzenia przez członków zarządu PKOl.
- Wniosek o kontrolę NIK w PKOl zostanie rozpatrzony z należytą starannością pod kątem wskazanych ryzyk występujących w wydatkowaniu przez PKOl środków z budżetu państwa - zapewnił rzecznik Najwyższej Izby Kontroli Marcin Marjański.
Wniosek wpłynął do Izby w środę w godzinach popołudniowych, co potwierdził Marjański w rozmowie Polską Agencją Prasową.
Rzecznik NIK - zapytany, czy Izba może kontrolować instytucję, która działa na zasadach Prawa o stowarzyszeniach, podkreślił, że NIK "posiada uprawnienia do kontrolowania wydatkowania środków z budżetu państwa, w tym wypadku np. z dotacji celowych oraz wykonania zapisów umów ze spółkami Skarbu Państwa, które takie środki przekazywały do PKOl".
(pqv/twis)
Powiązane tematy
Reklama
Reklama