Polska Agencja Prasowa
San Jose Sharks odrobili cztery bramki straty w meczu NHL z Pittsburgh Penguins. Drugi taki powrót w tym stuleciu
📝
Akt. 14/12/2025, 11:15 GMT+1
San Jose Sharks nie przestają zaskakiwać. Po słabym początku sezonu teraz spisują się znakomicie, plasując się już na 8. miejscu Konferencji Zachodniej. W sobotę Rekiny pokonały na wyjeździe po dogrywce Pittsburgh Penguins 6:5, choć przegrywały 1:5. To dopiero druga tak imponująca remontada w NHL w tym stuleciu.
Liga NHL 2023/24. Hokeiści Florida Panthers zdobyli Puchar Stanleya
Źródło wideo: SNTV
Sharks sezon zaczęli od sześciu porażek, a po dziesięciu meczach mieli tylko dwa zwycięstwa. Spotkanie w Pittsburghu to dobra ilustracja ich postawy w obecnych rozgrywkach.
Nie tracą wiary
Kiedy w 46. minucie Anthony Mantha powiększył prowadzenie Penguins na 5:1, wydawało się, że nic nie odbierze gospodarzom zwycięstwa. Sharks stratę zaczęli odrabiać, gdy na zegarze pozostawało mniej niż 13 minut.
Wówczas trafił John Klingberg, a później z goli cieszyli się też: William Eklund, Macklin Celebrini i Tyler Toffoli, który do remisu doprowadził na 98 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry.
W trzeciej minucie dogrywki wygraną gościom dał ten, który zaczął odrabianie strat - Klingberg.
- My się po prostu nigdy nie poddajemy, bez względu na wynik. Cały czas pracujemy nad sobą. Uznanie dla chłopaków, za to co dziś zrobili - powiedział trener Sharks Ryan Warsofsky.
W obecnym stuleciu udanie odrobić czterobramkową stratę i w dodatku zacząć tę pogoń później udało się tylko jednej drużynie. 18 lat temu Los Angeles Kings skuteczny pościg zaczęli na niespełna osiem minut przed końcem trzeciej tercji.
(br)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
Pittsburgh Penguins
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/sport/teamsports/club/logo/300/10554.png)
5
6
San Jose Sharks
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/sport/teamsports/club/logo/300/10547.png)
Reklama
Reklama