Polacy po walce przegrali z Niemcami w przedostatnim meczu grupowym mistrzostw świata w hokeju na lodzie

📝Eurosport

Akt. 18/05/2024, 18:54 GMT+2

Polscy hokeiści w sobotę przegrali w Ostrawie z Niemcami 2:4 w swoim przedostatnim meczu grupowym mistrzostw świata elity. Biało-Czerwoni stoczyli zaciętą potyczkę z aktualnymi wicemistrzami globu i w końcówce byli blisko remisu. Ostatecznie nie udało im się jednak sięgnąć po punkty i została im ostatnia szansa na utrzymanie w najwyższej dywizji.

Niemcy - Polska na mistrzostwach świata elity w hokeju na lodzie

Foto: Getty Images

Zobacz wyniki i terminarz mistrzostw świata 2024 w hokeju na lodzie>>>

Biało-Czerwoni do każdej potyczki w tej stawce podchodzą z wielkim zaangażowaniem, ale trzeba pamiętać, że powrócili do rywalizacji z najlepszymi zespołami globu po 22-letniej przerwie. W sobotniej konfrontacji zdecydowanymi faworytami byli Niemcy, czyli aktualni wicemistrzowie świata.

Więcej informacji o MŚ w hokeju>>>

Mistrzostwa świata

Polska nie zorganizuje hokejowych mistrzostw świata

25/05/2024, 12:38

Pierwsza tercja na remis

Zgodnie z przewidywaniami spotkanie rozpoczęło się od bardziej zdecydowanych ataków naszych rywali. David Zabolotny broniący dostępu do polskiej bramki już w pierwszych pięciu minutach popisał się trzema udanymi interwencjami. Polacy przetrwali napór i chwilę później mieli szansę odpowiedzieć, grając w przewadze po karze dla Yasina Ehliza. Bramkarza rywali z bliska postraszył Kacper Maciaś, ale nie znalazł wolnej luki w dużym tłoku.

Biało-Czerwoni nie bali się odważniej zaatakować przeciwników grających również w pełnym składzie, lecz w końcówce pierwszej tercji zostali wystawieni na bardzo trudną próbę. Pięć minut przed końcem tej części meczu Zabolotny uratował zespół, broniąc groźny strzał i dobitkę.

Niewiele później Polacy musieli grać w osłabieniu, kiedy dwuminutową karę otrzymał Paweł Zygmunt. Poradzili sobie z tym jednak znakomicie i mieli nawet szansę objąć prowadzenie, ale Krystian Dziubiński nieznacznie pomylił się w kontrze. Ostatecznie premierowa odsłona zakończyła się bez goli.

Niemcy otworzyli wynik w drugiej tercji

Drugą tercję reprezentanci Polski otworzyli z przewagę jednego zawodnika, gdyż Fabio Wagner przewinił jeszcze na finiszu poprzedniej partii. Niestety Biało-Czerwonym nie udało się tego wykorzystać.

Niemcy - Polska na mistrzostwach świata elity w hokeju na lodzie

Foto: Getty Images

Tymczasem w 6. minucie tej odsłony wicemistrzowie świata wyprowadzili zabójczą kontrę, którą zakończyli już skutecznym strzałem. Po niecelnym uderzeniu Maciasia szybką akcję Niemców wykończył Alexander Ehl po asystach Maximiliana Kastnera i Parkera Tuomie.

Polacy na tym etapie gry dobrze wytrzymywali tempo meczu, mając w nogach wyczerpujące starcie ze Stanami Zjednoczonymi. W ostatnich minutach drugiej tercji popełnili jednak kosztowny błąd pod presją rywali. Dziubiński rzucił kij na taflę podczas ataku Niemców, którzy otrzymali za to rzut karny. Szansę na podwyższenie prowadzenia pewnie wykorzystał John Peterka.

Polacy postraszyli faworytów

W ostatniej odsłonie spotkania zmęczenie było coraz bardziej widoczne w naszej drużynie. Biało-Czerwoni rzadko ruszali z krążkiem na bramkę przeciwników, a gdy tylko to robili, musieli bardzo uważać na kontry. Niemcy wiedzieli jak to wykorzystać. W 5. minucie trzeciej tercji uzyskali przewagę w ataku, a Ehliz znalazł lukę między parkanami bramkarza, trafiając na 3:0.

Przy takim wyniku faworyci zaczęli już bardziej oszczędzać siły na kolejne wyzwania w turnieju. Z kolei Polacy mimo wielkiego zmęczenia nie zamierzali się poddawać i ich ambicja została wreszcie nagrodzona sześć minut przed końcem meczu. Patryk Wajda popisał się zaskakującym strzałem zza bramki, który po odbiciu od bramkarza znalazł drogę do siatki.

Pierwsze trafienie wyraźnie dodało skrzydeł Biało-Czerwonym i wkrótce popisali się kolejnym. Filip Komorski skutecznie dobił krążek, pokonując Mathiasa Niederbergera. Wydawało się, że możemy tu pokusić się jeszcze o sensację, lecz polskie nadzieje szybko przygasił Peterka, wykorzystując kontrę.

Reprezentacja Polski w pięciu wcześniejszych meczach zdobyła jeden punkt i obecnie zamyka tabelę grupy B. Przegrała po dogrywce z Łotwą 4:5, potem ze Szwecją 1:5, Francją 2:4, Słowacją 0:4, a w piątek późnym wieczorem ze Stanami Zjednoczonymi 1:4. W ostatniej kolejce zmierzy się z przedostatnim w stawce Kazachstanem. Spotkanie to odbędzie się w poniedziałek 20 maja.