Max Whitlock kończy karierę sportową. Trzykrotny mistrz olimpijski w gimanstyce ostatni raz wystartuje w Paryżu

Na złotą kolekcję Whitlocka składają się dwa mistrzostwa olimpijskie w ćwiczeniach na koniu z łęgami (Rio de Janeiro i Tokio) oraz w ćwiczeniach wolnych (Rio de Janeiro).

W środę Anglik ogłosił, że tegoroczne igrzyska w Paryżu będą jego ostatnim startem w karierze. Wspomniał przy tym, że jednym z powodów zerwania ze sportem były problemy ze zdrowiem psychicznym. To one były powodem 18-miesięcznej przerwy w treningach, którą zrobił sobie po igrzyskach w Tokio.

- Ta decyzja wydaje się być słuszna. Wyjeżdżam na swoje ostatnie igrzyska. Bardzo dziwnie jest o tym mówić, ale miło jest myśleć, że dam z siebie wszystko - powiedział Whitlock. I dodał: - Od Rio de Janeiro, kiedy byłem w najlepszym wieku, zadawano mi pytania, kiedy przejdę na emeryturę. Przez cały ten czas chciałem udowodnić ludziom, że się mylą i kontynuowałem karierę tak długo, jak się dało.

Bogatą kolekcję medalową Whitlocka uzupełniają trzy brązowe medale olimpijskie, trzy tytułu mistrza świata a także po cztery tytuły na mistrzostwach Europy i na Igrzyskach Wspólnoty Narodów.

Wielka Brytania gimnastyczny skład na igrzyska ogłoszą w czerwcu. Olimpijskie zmagania w tej dyscyplinie zaplanowano między 27 lipca a 8 sierpnia.

pqv/twis