Pedro de la Rosa przewiduje jeszcze bardziej zacięty sezon
Formuła E - wyścigi bez ryku silników
Video: tvn24 Formuła E - wyścigi bez ryku silników 15.07 | Wyścigi Formuły E cieszą się coraz większą popularnością. - Chcemy pokazać zalety elektrycznych samochodów, by kojarzyły się z przyjemną jazdą i świetnymi wynikami - przyznał w rozmowie TVN24 Alexander Sims, kierowca wyścigowy zespołu BMW i Andretti Motorsport.zobacz więcej wideo »Sierpniowe Wattsy cz. 7
Sierpniowe Wattsy cz. 6
Sierpniowe Wattsy cz. 5
Sierpniowe Wattsy cz. 4
Sierpniowe Wattsy cz. 3
Sierpniowe Wattsy cz. 2
Sierpniowe Wattsy cz. 1
Choć do startu nowego sezonu Formuły E zostało jeszcze wiele tygodni, już teraz pojawiają się pierwsze przewidywania, co do jego przebiegu. Swoimi przemyśleniami podzielił się Pedro de la Rosa, który pełni rolę doradcy technicznego w DS Techeetah.
Już miniony sezon był emocjonujący. Wystarczy napisać, że na podium nie stanęli ani razy tylko kierowcy z zespołów GEOX Dragon i NIO. De la Rosa z DS Techeetah nie ma wątpliwości, że w sezonie 2019/20 na kibiców czekać będzie jeszcze więcej zwrotów akcji.
- Spodziewam się jeszcze mniejszych różnic na mecie. Każdy z zespołów ma dużo czasu, by zbliżyć się do perfekcji – powiedział.
- Nie będzie obecnie zmiany generacji aut, więc liczyć się będzie poprawa innych szczegółów – dodał Hiszpan.
Nowy sezon, nowe zespoły
Nowy sezon wystartuje 22 listopada od ePrix w Arabii Saudyjskiej. Dzień później, na tym samym torze, odbędzie się również drugi wyścig.
Tytułu broni Jean-Eric Vergne z zespołu DS Techeetah. Do rywalizacji w sezonie 2019/10 przystąpią ekipy Porsche i Mercedesa.
Cały sezon Formuły E na żywo w Eurosporcie 1