Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Formuła E 2023. Wyniki i relacja z piątkowego e-Prix Ad-Dirijji w Arabii Saudyjskiej – klasyfikacja po 2. rundzie sezonu

Emil Riisberg

27/01/2023, 20:25 GMT+1

Formuła E 2023. Niemiec Pascal Wehrlein (TAG Heuer Porsche) wygrał piątkowe e-Prix Ad-Dirijji, będące drugą rundą nowego sezonu mistrzostw świata samochodów elektrycznych. Tuż za jego plecami finiszował zwycięzca pierwszego tegorocznego wyścigu Brytyjczyk Jake Dennis z ekipy Avalanche Andretti. Ostatnio w Meksyku obaj zakończyli zmagania na odwrotnych miejscach na podium.

Pascal Wehrlein

Foto: Eurosport

Po dwóch tegorocznych wyścigach w klasyfikacji kierowców prowadzenie zachował Dennis. Jego przewaga nad drugim w zestawieniu Wehrleinem wynosi jednak tylko jeden punkt.
Kolejna odsłona elektrycznej serii już w sobotę, ponownie na torze ulicznym w Ad-Dirijji. Początek transmisji w Eurosporcie 1 od godziny 17:50. Kwalifikacje do drugiego wyścigu w Arabii Saudyjskiej od 13:30 w Eurosporcie Extra w Playerze. W aplikacji możecie śledzić na żywo również sesje treningowe.

Świetny start Birda

Piątkowe kwalifikacje wygrał Szwajcar Sebastien Buemi. Doświadczony kierowca, ścigający się od tego sezonu dla ekipy Envision Racing, wygrał rywalizację o pierwsze pole startowe z Brytyjczykiem Jakiem Hughesem (NEOM McLaren).
Zanim wyścig na dobre się rozkręcił, już w pierwszym łuku doszło jednak do kolizji, w której swój bolid uszkodził Antonio Felix da Costa (TAG Heuer Porsche). Mistrz Formuły E z sezonu 2019/20 od razu musiał zjechać do alei serwisowej na wymianę zniszczonych elementów auta, a na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa.
Po wznowieniu drugą pozycję za plecami Buemiego szybko stracił Hughes, wyprzedzony przez swojego rodaka Sama Birda. Brytyjczyk z zespołu Jaguar TCS Racing imponował szybkością i strategią. Cierpliwie gonił prowadzącego Szwajcara, aż na długiej prostej siódmego okrążenia przypuścił swój atak i tuż przed zakrętem przejął pozycję lidera.

Rewanż za Meksyk

Z czasem do walki o zwycięstwo ambitnie włączył się Wehrlein, który rozpoczynał wyścig dopiero z dziewiątego pola. Partner da Costy z TAG Heuer Porsche kapitalnie mijał kolejnych rywali i na 30. okrążeniu zostawił wreszcie za sobą również Birda. Co więcej, Niemiec w przeciwieństwie do Brytyjczyka miał jeszcze do dyspozycji tryb ataku na tym etapie rywalizacji.
W końcówce Bird nie wytrzymał jeszcze naporu ze strony kolejnego konkurenta. Tym razem minął go świetnie spisujący się na początku sezonu Jake Dennis z Avalanche Andretti. Zwycięzca pierwszej rundy do samej mety mocno naciskał jeszcze na Wehrleina, lecz tym razem musiał zadowolić się drugim miejscem.
Ten sam duet stoczył między sobą walkę o zwycięstwo w styczniowym wyścigu w Meksyku. Wówczas triumfował Dennis, który nadal prowadzi w klasyfikacji kierowców z punktem przewagi nad Wehrleinem.
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama