E-Prix Niemiec: wyniki i relacja 11. rundy - Formuła E

Tytuł mistrzowski już wcześniej zapewnił sobie prowadzący z ogromną przewagą w klasyfikacji generalnej Antonio Felix da Costa z ekipy DS Techeetah. Portugalczyk wygrał w tym sezonie trzy wyścigi, w tym dwa rozgrywane już w Berlinie. Wobec pandemii COVID-19 wszystkie starty Formuły E po wznowieniu zmagań odbywają się w stolicy Niemiec.

W przedostatnim już e-Prix Berlina w głównych rolach wystąpili kierowcy spoza ścisłej czołówki. W kwalifikacjach najlepiej spisał się Rowland, a szóstkę w Super Pole uzupełnili: Robin Frijns (Envision Virgin), Neel Jani (TAG Heuer Porsche), Rene Rast (Audi Sport ABT Schaeffler), Alex Lynn (Mahindra Racing) i Tom Blomqvist (Panasonic Jaguar Racing).

Rowland uniknął problemów na starcie i skutecznie bronił pozycji lidera do samej mety.

Bez punktów środowe zmagania zakończyła tymczasem większość faworytów, w tym nowy mistrz Da Costa, który nie dojechał do mety. Zerowy dorobek punktowy miał też jego partner z DS Techeetah, ustępujący czempion Jean-Eric Vergne.

Taki sam los spotkał również zajmującego dotychczas trzecie miejsce Maximiliana Guenthera i utytułowanego Lucasa di Grassiego, plasującego się tuż za podium. Najlepiej z tej grupy spisał się Sebastien Buemi, który ruszał do wyścigu z końca stawki, lecz zdołał przesunąć się aż na 10. pozycję.

Rowland dzięki środowemu triumfowi awansował na drugie miejsce w generalce, z którego zepchnął Vergne'a. Na kolejne miejsca za podium przesunęli się tymczasem Mitch Evans i Andre Lotterer.

Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl