Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Antofagasta Minerals Santiago E-Prix 2020: wyniki i relacja - Formuła E

Emil Riisberg

18/01/2020, 20:39 GMT+1

Maximilian Guenther z ekipy BMW i Andretti Motorsport wygrał w sobotę Santiago ePrix, które stanowiło trzecią rundę trwającego sezonu Formuły E. W końcówce Niemiec stoczył pasjonujący pojedynek z Portugalczykiem Antonio Feliksem da Costą. Nowym liderem klasyfikacji generalnej został Belg Stoffel Vandoorne, który w stolicy Chile finiszował na 6. pozycji.

Maximilian Guenther

Foto: Eurosport

Już podczas kwalifikacji na torze doszło do ciekawych rozstrzygnięć. Słabo spisał się w nich Alexander Sims z BMW i Andretti Motorsport, który w pierwszych rundach trwającego sezonu dwukrotnie startował z pole position w Arabii Saudyjskiej i przed Santiago ePrix zajmował pozycję lidera serii.
W stolicy Chile brytyjski kierowca nie miał szczęścia w losowaniu i rozpoczął kwalifikacje w pierwszej grupie, z której żaden z sześciu startujących zawodników nie wywalczył miejsca w Super Pole. Ostatecznie Sims musiał rozpoczynać wyścig z odległego 15. miejsca.
Zdecydowanie lepiej poszło jego partnerowi z zespołu Maximilianowi Guentherowi, który wywalczył drugą pozycję na starcie sobotniego wyścigu, ustępując jedynie Mitchowi Evansowi z ekipy Panasonic Jaguar Racing. Na kolejnych miejscach w Super Pole uplasowali się Pascal Wehrlein (Mahindra Racing), Felipe Massa (ROKiT Venturi Racing), Oliver Turvey (NIO 333) oraz Sebastian Buemi (Nissan e.dams) i w takiej kolejności przystąpili do głównej rywalizacji.

Lider wyeliminowany na starcie

Wysoka pozycja startowa była szczególnie cenna na torze zlokalizowanym w Parque O'Higgins. W trudnym technicznie pierwszym sektorze trasy, obfitującym w wąskie zakręty, obserwowaliśmy kilka stłuczek, które odebrały niektórym kierowcom szanse na dobry rezultat. Rywalizacji nie ułatwiała również wysoka temperatura przekraczająca 30 stopni Celsjusza oraz liście sypiące się na nawierzchnię z drzew okalających tor.
Znaczne straty na starcie zanotował m.in. Alexander Sims. Fatalnie sytuacja ułożyła się również dla duetu debiutującej w tym sezonie ekipy TAG Heuer Porsche: Andre Lotterera oraz Neela Janiego. Cała trójka już na początku zmagań musiała zameldować się w alei serwisowej, a opuścił ją już tylko Lotterer. Niemiec mógł się skupić wyłącznie na testowaniu bolidu przed kolejnymi wyścigami, gdyż nie miał już szans na wysoką pozycję.

Kluczowy atak Guenthera

Bardzo dobry start zanotował tymczasem Mitch Evans. Nowozelandczyk w pełni wykorzystał pole position i długo nie oddawał prowadzenia. Dopiero na osiemnastym okrążeniu skutecznie zaatakował go Maximilian Guenther.
W ścisłej czołówce od samego startu utrzymywał się również Pascal Wehrlein.
Znakomicie spisywali się kierowcy ekipy DS Techeetah, która wygrała rywalizację zespołową w poprzednim sezonie. Broniący mistrzowskiego tytułu Jean-Eric Vergne wysforował się nawet na trzecią pozycję, lecz w końcówce wyścigu awaria bolidu uniemożliwiła mu walkę o zwycięstwo. Francuz próbował jechać dalej mimo defektu, lecz ostatecznie musiał przedwcześnie zakończyć zmagania w alei serwisowej.

Ekscytujący pojedynek na finiszu

Tymczasem miejsce za plecami znajdujących się na czele Guenthera i Evansa zajął drugi z kierowców DS Techeetah - Antonio Felix da Costa. Na finiszu 33. okrążenia Portugalczyk wreszcie minął Evansa. Nie odpuszczał również liderowi. Na jednym z ostrych zakrętów przypuścił skuteczny atak, choć nie obeszło się bez kontaktu z bolidem Guenthera.
Po upływie 45 minut zmagań pozostało finałowe okrążenie, podczas którego kibice mogli pasjonować się pojedynkiem kierowców BMW i Andretti Motorsport oraz DS Techeetah. Było jasne, że jeden z nich sięgnie po triumf z stolicy Chile. Wydawało się, że Da Costa nie odda już prowadzenia, lecz na samym finiszu wyraźnie zwolnił, co wykorzystał Guenther, sięgając po swoje pierwsze zwycięstwo w karierze w serii Formuły E.
Wyniki Santiago ePrix:
1. Maximilian Gunther - BMW i Andretti
2. Antonio Felix da Costa - DS Techeetah + 2.067
3. Mitch Evans - Panasonic Jaguar + 5.119
4. Pascal Wehrlein - Mahindra + 7.050
5. Nyck de Vries - Mercedes-Benz EQ + 9.883
6. Stoffel Vandoorne - Mercedes-Benz EQ + 11.237
7. Lucas di Grassi - Audi Sport ABT + 14.437
8. James Calado - Panasonic Jaguar + 18.255
9. Felipe Massa - ROKiT Venturi + 20.430
10. Sam Bird - Envision Virgin + 21.780
11. Nico Muller - GEOX Dragon + 23.786
12. Oliver Turvey - NIO 333 + 27.778
13. Sebastien Buemi - Nissan e.dams + 43.257
14. Daniel Abt - Audi Sport ABT + 47.198
15. Ma Qinghua - NIO 333 - okrążenie straty
16. Robin Frijns - Envision Virgin - okrążenie straty
17. Oliver Rowland - Nissan e.dams - 4 okrążenia straty
18. Jerome d'Ambrosio - Mahindra - 4 okrążenia straty
19. Brendon Hartley - GEOX Dragon - 5 okrążeń straty
nie ukończył - Jean-Eric Vergne - DS Techeetah
nie ukończył - Edoardo Mortara - ROKiT Venturi
nie ukończył - Andre Lotterer - TAG Heuer Porsche
nie ukończył - Alexander Sims - BMW i Andretti
nie ukończył - Neel Jani - TAG Heuer Porsche
Klasyfikacja generalna Formuły E po trzech rundach:
1. Stoffel Vandoorne - Mercedes-Benz EQ - 38 punktów
2. Alexander Sims - BMW i Andretti - 35 punktów
3. Sam Bird - Envision Virgin - 28 punktów
4. Maximilian Gunther - BMW i Andretti - 25 punktów
5. Lucas di Grassi - Audi Sport ABT - 24 punkty
6. Oliver Rowland - Nissan e.dams - 22 punkty
7. Antonio Felix da Costa - DS Techeetah - 21 punktów
8. Mitch Evans - Panasonic Jaguar - 21 punktów
9. Andre Lotterer - TAG Heuer Porsche - 18 punktów
10. Edoardo Mortara - ROKiT Venturi - 18 punktów
11. Nyck de Vries - Mercedes-Benz EQ - 18 punktów
12. Pascal Wehrlein - Mahindra - 12 punktów
13. Robin Frijns - Envision Virgin - 10 punktów
14. James Calado - Panasonic Jaguar - 10 punktów
15. Daniel Abt - Audi Sport ABT - 8 punktów
16. Jean-Eric Vergne - DS Techeetah - 4 punkty
17. Felipe Massa - ROKiT Venturi - 2 punkty
18. Jerome d'Ambrosio - Mahindra - 2 punkty
19. Brendon Hartley - GEOX Dragon - 2 punkty
20. Nico Muller - GEOX Dragon - 0 punktów
21. Sebastien Buemi - Nissan e.dams - 0 punktów
22. Oliver Turvey - NIO 333 - 0 punktów
23. Neel Jani - TAG Heuer Porsche - 0 punktów
24. Ma Qinghua - NIO 333 - 0 punktów
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama