Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Alex Lynn dołączył do ekipy Mahindra Racing - Formuła E

Emil Riisberg

26/06/2020, 05:02 GMT+2

Przerwa w elektrycznej serii spowodowana koronawirusem przyniosła kilka nieoczekiwanych roszad w zespołach Formuły E. Ostatnią zagadką przed wznowieniem sezonu pozostawało nazwisko drugiego kierowcy Mahindry Racing, który zastąpi Pascala Wehrleina. W środku tygodnia indyjska ekipa ogłosiła, że będzie nim Brytyjczyk Alex Lynn, który w poprzedniej kampanii jeździł dla Panasonic Jaguar Racing.

Alex Lynn

Foto: Eurosport

26-letni kierowca wystąpi w sześciu sierpniowych wyścigach, które zamkną sezon 2019/2020. Wszystkie odbędą się na byłym kompleksie lotniskowym Tempelhof w Berlinie. Przed wybuchem pandemii COVID-19 udało się rozegrać zaledwie pięć rund cyklu. W klasyfikacji generalnej prowadzi Portugalczyk Antonio Felix da Costa z DS Techeetah.

Nagłe rozstanie

W trakcie przerwy w rozgrywkach rywalizację na prawdziwych torach zastępowała wirtualna seria Race at Home Challenge, którą również można było śledzić w Eurosporcie. W symulatorze znakomicie spisywał się reprezentujący Mahindrę Wehrlein. Niemiec dopiero w finałowym wyścigu stracił pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej na rzecz Stoffela Vandoorne.
Następnego dnia ogłosił za pośrednictwem mediów społecznościowych, że rozstaje się z indyjskim zespołem ze skutkiem natychmiastowym. Według nieoficjalnych informacji powodem zerwania kontraktu miały być potajemne negocjacje prowadzone przez Wehrleina z ekipą Porsche. Po pięciu rundach obecnego sezonu zajmował 14. miejsce w klasyfikacji kierowców.

Kolejna szansa

W kończących bieżącą kampanię wyścigach w Berlinie Lynn będzie partnerem Belga Jeroma d'Ambrosio, który plasuje się na 18. pozycji w generalce. Dla Brytyjczyka będzie to już trzecie podejście do Formuły E.



W 2017 roku dołączył do DS Virgin Racing jako kierowca rezerwowy. W sezonie 2017/2018 miał już stałe miejsce w bolidzie, kończąc rozgrywki na 16. miejscu. Następnie próbował swoich sił w Panasonic Jaguar Racing, lecz zaliczył w tym zespole tylko siedem startów. Teraz postara się wywalczyć dłuższy kontrakt dobrymi występami w Niemczech.
- Format rywalizacji w Berlinie będzie ekscytujący i jednocześnie bardzo wymagający. Nie mogę się już doczekać - powiedział Lynn o sześciu wyścigach, które zostaną rozegrane na przestrzeni dziewięciu dni.
- Dołączenie do zmagań w środku sezonu nie jest łatwe, szczególnie tak wyjątkowych, jakie zaplanowano w Berlinie, ale Alex ma w sobie głód ścigania, talent i doświadczenie, które szybko zaprocentuje - chwalił nowego podopiecznego szef zespołu Dilbagh Gill.
Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama