Ferrari F512M, skradzione kierowcy Formuły 1 Gerhardowi Bergerowi, policja odzyskała po 28 latach

📝Eurosport

Akt. 05/03/2024, 13:02 GMT+1

Na tę chwilę Gerhard Berger czekał blisko trzy dekady. Brytyjska policja przejęła Ferrari F512M, które Austriakowi - wówczas kierowcy Formuły 1 - skradziono 28 lat temu.

Prezentacja bolidu SF-23 zespołu Ferrari

Ferrari F512M, ostatnia wersja Testarossy, to wóz wyjątkowy. Samochód Bergera to jeden z zaledwie 501 egzemplarzy tego modelu, jego produkcję zakończono w 1996 roku. Maszynę skradziono mu podczas Grand Prix San Marino w 1995 roku.

Berger był wówczas kierowcą Formuły 1 będącym u schyłku swojej kariery. Sukcesy nie były mu obce: dwukrotnie kończył sezon jako trzeci zawodnik w mistrzowskiej stawce. Działo się to, a jakże, w barwach Ferrari.

Gerhard Berger

Foto: Getty Images

Grand Prix Chin

W F1 po staremu. Verstappen prowadził od startu do mety

21/04/2024, 12:12

W międzyczasie Gerhard Berger zakończył karierę

Testarossę skradziono mu w 1995 roku, parę miesięcy po tym, jak zdobył brąz po raz drugi. Dwa sezony później Austriak zakończył karierę, a o samochodzie ani widu, ani słychu.

Przełom nadszedł po prawie 30 latach, kiedy legendarny samochód wrócił na rynek. Cynk policji dał sam producent zaginionego pojazdu, który dokonywał rutynowej kontroli. W toku sprawdzania dokumentów okazało się, że to samochód skradziony Bergerowi.

Konfiskaty pojazdu dokonała Metropolitan Police, bowiem samochód został zakupiony przez amerykańskiego kolekcjonera za pośrednictwem brytyjskiego pośrednika. Wycena samochodu oscyluje wokół półtora miliona złotych.

Ferrari F512M - Gerhard Berger

Foto: From Official Website

Funkcjonariusze ustalili, że tuż po kradzieży pojazd został wysłany do Japonii, a na Wyspy trafił pod koniec zeszłego roku. Unikalne ferrari jest już w rękach policji, co otwiera drogę do zwrócenia go prawowitemu, dziś już 64-letniemu właścicielowi.

(łup/TG)

Grand Prix Chin