Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

F1 GP Włoch 2020: wyścig Formuły 1 - wyniki i relacja

Emil Riisberg

06/09/2020, 15:14 GMT+2

Tego nikt się nie spodziewał. Po szalonym wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Włoch na torze Monza sensacyjnie wygrał Pierre Gasly z Alpha Tauri. - O mój Boże, tak! - krzyczał za linią mety Francuz, który triumfował pierwszy raz w karierze. Drugie miejsce po zaciętej walce przypadło równie niespodziewanie Hiszpanowi Carlosowi Sainzowi jr. (McLaren), a trzecie Kanadyjczykowi Lance'owi Strollowi (Racing

Foto: Eurosport

W sobotnich kwalifikacjach dominowały Mercedesy. Hamilton po raz 94. w karierze stanął do rywalizacji z pole position, a obok niego w pierwszej linii pojawił się kolega z zespołu Valtteri Bottas. Trzeci był Sainz jr. Start na Monzie sporo jednak zmienił.

Katastrofa Ferrari

Co prawda Hamilton nie oddał prowadzenia, to już za jego plecami wiele się działo. Źle poszło przede wszystkim Bottasowi. Fina najpierw minął Sainz jr., a następnie Lando Norris. Dwóch kierowców McLarena na wirtualnym podium - to była spora niespodzianka.
Z samochodem Bottasa nie było najlepiej, bo za moment wyprzedzili go także Sergio Perez z Racing Point oraz Daniel Ricciardo z Renault. Nic dziwnego, że Bottas otwarcie zaczął narzekać na ustawienia silnika.
Początek rywalizacji był fatalny także dla czterokrotnego mistrza świata Sebastiana Vettela z Ferrari. Niemiec już w kwalifikacjach odpadł w Q1, a w niedzielę okazało się, że może być jeszcze gorzej.
- Przewód hamulcowy eksplodował! - alarmował Vettel. Z jego samochodu wyraźnie posypały się jakieś elementy. Niemiec z impetem skosił dwa rzędy styropianowych znaczników, a zespół musiał wycofać go z wyścigu.
To nie był dzień Ferrari na włoskiej ziemi. Charles Leclerc ostatecznie zakończył ściganie na 24 okrążeniu. Monakijczyk na zakręcie stracił panowanie nad samochodem i z impetem uderzył w bandę. Wyglądało to dramatycznie, ale na szczęście zawodnikowi nic się nie stało.
picture

Foto: Eurosport

Bolesna kara dla Hamiltona

Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, kierowcy musieli zjechać do alei serwisowej, a tam... wszystko zostało odwrócone do góry nogami. Do tego momentu wydawało się, że Hamilton miał wyścig pod kontrolą. Okazało się jednak, że sędziowie przyznali sześciokrotnemu mistrzowi świata 10 sekund kary. Wszystko przez wcześniejszy wjazd do zamkniętej alei serwisowej.
Hamilton uważał, że nie złamał przepisów. Uważał, że przed wjazdem do strefy serwisowej nie świeciło się czerwone światło, informujące o jej zamknięciu. Tłumaczeń Brytyjczyka jury jednak nie przyjęło.
Restart odbył się z pól startowych. Na czele wyścigu był jeszcze Hamilton, ale po chwili musiał zjechać do bazy, by odbyć karę. Kiedy wrócił na tor, to był już ostatni, z wielką stratą do czołówki. Tymczasem na prowadzenie w wyścigu wysforował się... Pierre Gasly, a następne miejsca zajmowali kierowcy Alfa Romeo - Kimi Raikonen i Antonio Giovinazzi. Francuz miał 26 okrążeń do mety, by osiągnąć największy sukces w karierze.

Emocje do samego końca

Walka toczyła się na całego. Kiedy Gasly gnał do przodu, bardzo szybko na drugie miejsce wyszedł Sainz jr., a na trzecie Stroll. Do końca trwała szaleńcza pogoń Hiszpana. Na sześć okrążeń przed końcem rywali dzieliło zaledwie półtorej sekundy.
Na finałowym okrążeniu Sainz znalazł się w zasięgu DRS-u, ale nie zdołał już dopaść lidera. Na linii mety triumfował wzruszony Gasly. Do tej pory jego najlepszym występem było drugie miejsce o GP Brazylii w 2019 roku. Wściekle goniący Hamilton ostatecznie zajął siódmą lokatę.
Kolejny wyścig - GP Toskanii na torze Mugello w pobliżu Florencji - za tydzień.
Wyniki:
1. Pierre Gasly (Francja/Alpha Tauri) 1:47.06,056
2. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/McLaren) strata 0,415 s
3. Lance Stroll (Kanada/Racing Point) 3,358
4. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 6,000
5. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 7,108
6. Daniel Ricciardo (Australia/Renault) 8,391
7. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 17,245
8. Esteban Ocon (Francja/Renault) 18,691
9. Daniił Kwiat (Rosja/Alpha Tauri) 22,208
10. Sergio Perez (Meksyk/Racing Point) 23,224
11. Nicholas Latifi (Kanada/Williams) 32,876
12. Romain Grosjean (Francja/Haas) 35,164
13. Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo) 36,312
14. George Russell (W. Brytania/Williams) 36,593
15. Alexander Albon (Tajlandia/Red Bull) 37,533
16. Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo) 55,199
nie ukończyli: Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari), Kevin Magnussen (Dania/Haas), Charles Leclerc
(Monaco/Ferrari), Max Verstappen (Holandia/Red Bull)
Klasyfikacja generalna (po 8 z 17 wyścigów)
1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 164 pkt
2. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 117
3. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 110
4. Lance Stroll (Kanada/Racing Point) 57
5. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 57
6. Alexander Albon (Tajlandia/Red Bull) 48
7. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 45
8. Pierre Gasly (Francja/Alpha Tauri) 43
9. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/McLaren) 41
10. Daniel Ricciardo (Australia/Renault) 41
11. Sergio Perez (Meksyk/Racing Point) 34
12. Esteban Ocon (Francja/Renault) 30
13. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 16
14. Nico Huelkenberg (Niemcy/Racing Point) 6
15. Daniił Kwiat (Rosja/Alpha Tauri) 4
16. Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo) 2
17. Kevin Magnussen (Dania/Haas) 1
Klasyfikacja konstruktorów:
1. Mercedes 281 pkt
2. Red Bull 158
3. McLaren 98
4. Racing Point 82
5. Renault 71
6. Ferrari 61
7. Alpha Tauri 47
8. Alfa Romeo 2
9. Haas 1
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama