Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Wypadek Anthoine'a Huberta. Juana Manuela Correa ma połamane nogi

Emil Riisberg

01/09/2019, 09:18 GMT+2

Dopiero kilkanaście godzin po fatalnym w skutkach zdarzeniu na torze w Spa pojawiły się pierwsze szczegółowe informacje na temat stanu zdrowia Juana Manuela Correi. Ekwadorczyk, uczestniczący w wypadku Anthoine'a Huberta, musiał przejść operację.

Foto: Eurosport

Correa był jednym z czterech kierowców biorących udział w kraksie. To on uderzył w bolid Francuza, jak się okazało później, tragicznie w skutkach - Hubert zmarł kilkadziesiąt minut potem, jeszcze w centrum medycznym belgijskiego toru.
Ekwadorczyk został przewieziony do szpitala w Liege. W sobotę jego zespół - Sauber Junior - informował jedynie, że "stan zawodnika jest stabilny".
Dopiero w niedzielę rano, w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej kierowcy, podano więcej szczegółów.
"Juan został zabrany do szpitala helikopterem. Aż do momentu przyjęcia na salę operacyjną pozostawał przytomny. Ma złamane obie nogi i niewielki uraz kręgosłupa. Jego stan jest stabilny" - czytamy na stronie.

Nie miał miejsca, żeby uciec

Podkreślono, że Correa "był ofiarą wypadku, który wydarzył się przed nim". "Nie miał miejsca na to, żeby uciec z toru i zderzył się z rywalem" - napisano. Jednocześnie poproszono o modlitwę dla zmarłego Huberta i jego rodzinę.
Jak podają media, w momencie kolizji z bolidem Francuza ekwadorski kierowca mógł pędzić nawet 257 km/h. Hubert znalazł się na środku toru, tuż po tym jak uderzył w bandę. Oba samochody zostały doszczętnie zniszczone.
Na ich fragmenty wpadli Giuliano Alesi oraz Marion Sato, którzy doznali lekkich obrażeń. Obydwaj kierowcy zostali przebadani jeszcze w centrum medycznym na Spa i opuścili je o własnych siłach.
Autor: TG / Źródło: Reuters, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama