Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Testy Formuły 1 w Barcelonie. 130 okrążeń Kubicy

Emil Riisberg

27/02/2019, 17:31 GMT+1

Robert Kubica wyjechał w środę na tor pod Barceloną, gdzie w kolejnym dniu testów ekipy Formuły 1 sprawdzały ustawienia przed nadchodzącym sezonem. Oszałamiających czasów nie wykręcił, pokonał jednak aż 130 okrążeń.

Foto: Eurosport

Kierowcy wrócili do Hiszpanii po kilku dniach przerwy. Pierwszą turę z ubiegłego tygodnia zespół Polaka rozpoczął ze sporym poślizgiem. Kolejna, która potrwa do piątku, przebiega zgodnie z planem.

Jeździł najwięcej

We wtorek 119 okrążeń wykręcił drugi z zawodników Williamsa - George Russell. Jeszcze więcej pracy miał w środę Kubica. Zgodnie z założeniami pojechał i w sesji porannej, i popołudniowej. W sumie wykręcił 130 okrążeń - razem z Carlosem Sainzem Jr. najwięcej ze wszystkich kierowców.
Według ekspertów zbierał dane do ustawień aerodynamicznych szykowanego na ten sezon modelu FW42 Williams. Jeździ z kratkami wyposażonymi w specjalne czujniki. Sprawdzał różne opony.

Ciut szybszy od Russella

W porannej sesji Polak przejechał 42 okrążania. W najlepszej próbie zmierzono mu 1.19,367, co było ósmym wynikiem w gronie dziesięciu kierowców. Później okazało się być najlepszym jego rezultatem w ciągu całego dnia.
W sumie w środę jeździło trzynastu kierowców, a Kubica uzyskał jedenasty czas. Polak był szybszy niż we wtorek Russell, który wykręcił okrążenie w czasie 1,19,662.
Wynik najszybszego w sesji porannej Sainza to 1.17,144. W sesji popołudniowej Hiszpan, choć jeździł sporo, to już go nie poprawił. Jego czasu nikt nie zdołał już pobić.

"Jeszcze wiele do sprawdzenia"

- To był udany dzień, jeśli chodzi o zgromadzone dane. Czas się kończy. Jako kierowcy na razie nie pracowaliśmy nad autem wystarczająco długo. Wciąż mamy wiele do sprawdzenia, a do pierwszego wyścigu pozostało niewiele czas - przyznał po testach Kubica cytowany na oficjalnej stronie Williamsa.
- Także z punktu widzenia inżynierii nie jesteśmy w miejscu, w którym chcielibyśmy być, ale mam nadzieję, że w najbliższych dniach będziemy mogli "pobawić się" z samochodem i zobaczyć, jak zareaguje. Przed nami dużo pracy i musimy sporo poprawić, zanim będziemy mogli osiągnąć maksimum. Mam nadzieję, że start sezonu pójdzie gładko - dodał.



Vettel skończył na bandzie

Przedpołudniowe testy miały dość niespokojny przebieg. Na przykład Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari w pewnym momencie stracił kontrolę na zakręcie i uderzył w składającą się z opon barierę. Zawodnik nie doznał obrażeń. Na torze pojawiła się czerwona flaga i trzeba było na pewien czas przerwać jazdy. Po południu Vettel już nie testował.
Dla Kubicy był to dopiero drugi dzień testów przed nowym sezonem. Poprzednio jeździł 21 lutego. Dla teamów Formuły 1, sprawdzających ustawienia swoich maszyn, każda godzina na torze jest niezwykle cenna. W tym momencie dotyczy to głównie Williamsa, który z powodu opóźnień w konstrukcji nowego modelu stracił kilka dni pierwszej tury.
Polski kierowca weźmie udział w testach jeszcze w piątek. Czwartek będzie przeznaczony dla Russella.
Sezon Formuły 1 startuje 17 marca wyścigiem o Grand Prix Australii. Tytułu broni brytyjski kierowca Mercedesa Lewis Hamilton.
Autor: TG\kwoj / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama