Sporty motorowe - Jean Todt: Formuła 1 musi poczekać - Koronawirus

📝Emil Riisberg

10/04/2020, 08:37 GMT+2

Jean Todt, szef Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), jest zdania, że Formuła 1 musi przygotować się na nową rzeczywistość i poszukać kolejnych oszczędności w związku z koronawirusem. - Nie wydaje mi się, aby priorytetem dla konstruktorów były teraz wyścigi bolidów - zaznaczył w pierwszym wywiadzie udzielonym po wybuchu pandemii.

Foto: Eurosport

Najbardziej prestiżowy sport motorowy poszedł drogą wszystkich rozgrywek sportowych, z wiadomego powodu odwołując lub przekładając wszystkie dotychczasowe Grand Prix. Najlepsi kierowcy świata nie mieli lub nie będą mieli okazji rywalizować w Australii, Bahrajnie, Wietnamie, Chinach, Holandii, Hiszpanii, Monako, Azerbejdżanie oraz w Kanadzie. Na tym jednak najprawdopodobniej nie koniec.

"Musimy być pokorni"

Grand Prix Chin

Verstappen postraszył przed wyścigiem

3 godziny temu

Do respektowania prawa sportowców i reszty załóg do rywalizacji w niezagrażających zdrowiu warunkach nawoływał sam Todt, od 2009 roku prezes FIA.

- Nawet ci wielcy nie mogą brać niczego za pewne. Musimy rozważyć każdą opcję, musimy być pokorni. Kochamy sporty motorowe, ale dziś nie są one kluczowe dla społeczeństwa. Musimy więc podejmować właściwe decyzje - powiedział tygodnikowi "Autosport".

Planowo sezon Formuły 1 miał zawierać 22 wyścigi. Choć już pojawiają się pomysły, w jakim wymiarze sezon rozegrać, władze świata sportów motorowych są na razie dalekie od podejmowania jakichkolwiek decyzji.

- Potrzeba trochę czasu, a powrócimy i mam nadzieję, że powrócimy silniejsi. Każda katastrofa, każdy kryzys przynosi wiele złego, ale też trochę dobrego. Obecnie jedną z tych dobrych rzeczy jest to, że możemy zastanowić się nad tym, jak polepszać przyszłość. W Formule 1 doszliśmy do takich kosztów, które dla mnie są niezrozumiałe i nad którymi musimy popracować – oświadczył 74-letni Francuz.

Autor: mb

Grand Prix Chin