Sergio Perez pokonał koronawirusa. Pojedzie w Grand Prix Hiszpanii - Formuła 1

Perez wypadł z jeżdżącej stawki pod koniec lipca, przed samym Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Przyznał się później, że prawdopodobnie złapał infekcję po krótkiej wizycie w Meksyku, dokąd poleciał, żeby zobaczyć się ze zoperowaną matką.

Jego team Racing Point w pośpiechu musiał szukać zastępcy.

Padło na Nico Huelkenberga, który po ostatnim sezonie stracił fotel w Renault i pozostawał bez pracy. Niemiec ekspresowo dołączył do zespołu potrzebującego kierowcy i całkiem nieźle sobie poradził zwłaszcza w drugim z wyścigów na torze Silverstone. W ostatnią niedzielę ukończył Grand Prix 70-lecia na siódmym miejscu. Wcześniej, podczas kwalifikacji, niespodziewanie był trzeci.

Jego angaż nie przewidywał jednak dłuższej przygody z brytyjskim teamem. Wszystko uzależnione było od wyników badań Pereza. Meksykanin jest już po kolejnym teście na obecność koronawirusa, który okazał się negatywny.

Równoznaczne to jest, jak poinformował jego team, z zielonym światłem na udział w Grand Prix Hiszpanii na torze Catalunya pod Barceloną.

"Z przyjemnością informujemy, że Sergio Perez uzyskał negatywny wynik testu na obecność Covid-19. Dzięki temu FIA potwierdziła, że może on wrócić do startów w wyścigach Grand Prix. Perez pojedzie w niedzielę w Hiszpanii" - napisał zespół w opublikowanym w czwartek oświadczeniu.

Perez był pierwszym kierowcą Formuły 1 zakażonym koronawirusem w tym sezonie, rozpoczętym 5 lipca w Austrii. Wyścigi nadal odbywają się przy pustych trybunach i przy zaostrzonych przepisach sanitarnych.

Najbliższy wyścig tradycyjnie w niedzielę, a od piątku zaczną się sesje treningowe.

Huelkenberg na czas weekendu ma pozostać w gotowości jako trzeci kierowca Racing Point.

Autor: twis/po / Źródło: eurosport.pl