Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Sebastian Vettel o swojej przyszłości: jeśli oferta się nie pojawi, poszukam czegoś innego - Formuła 1

Emil Riisberg

02/07/2020, 20:42 GMT+2

Jeśli nie otrzyma odpowiedniej oferty, wycofa się z Formuły 1 po tym sezonie - taką deklarację złożył czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel. Niemieckiemu kierowcy Ferrari kontrakt z zespołem wygasa z końcem bieżącego sezonu. Zespół zapowiedział już, że nie zamierza go przedłużać.

Sebastian Vettel

Foto: Eurosport

- Oczywiście, to było niespodziewane, kiedy zadzwonił do mnie Mattia (Binotto, szef Ferrari) i powiedział mi, że team nie zamierza ze mną dalej współpracować - przyznał Vettel, który w piątek skończy 33 lata.
Niemiec zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej w latach 2010-13 w barwach Red Bulla. Od 2015 broni barw Ferrari, gdzie jego partnerem w ubiegłym sezonie był o ponad 11 lat młodszy Charles Leclerc. Reprezentantowi Monako zaoferowano kontrakt do 2024 roku, Vettel takiej propozycji nie dostał.

Nie będzie zostawał w F1 za wszelką cenę

- Chcę mieć pewność, że podejmę właściwe decyzje dla siebie i swojej przyszłości. Z natury lubię rywalizację, sporo w tym sporcie osiągnąłem i mam motywację, żeby osiągnąć jeszcze więcej. Ale żeby to zrobić, potrzebuję odpowiedniej oferty i ludzi wokół mnie. Teraz tego poszukuję. Jeśli taka szansa się pojawi, to wszystko będzie jasne. Jeśli nie - pewnie będę musiał poszukać czegoś innego - powiedział Niemiec w czwartek, dzień przed treningami poprzedzającym inauguracyjną rundę mistrzostw świata w Austrii.
Jak dodał, gdyby odchodził z F1, to na stałe.
- Mam przekonanie, że jeśli jesteś gotowy zamknąć jakieś drzwi, to je zamykasz i nie oczekujesz, że znów się otworzą. Trzeba mieć świadomość decyzji, jakie się podejmuje, dlatego też z niczym się nie spieszę. Kolejne tygodnie i miesiące pewnie wiele wyjaśnią - stwierdził Vettel.

Będzie pomagał, ale nie zamierza niczego ułatwiać

W ubiegłym sezonie Niemiec zajął dopiero piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, m.in. za młodszym kolegą z teamu. Atmosfera między nimi była dość napięta, szczególnie po listopadowym wyścigu w Brazylii, gdy Leclerc wyprzedził Vettela, a kiedy Niemiec przypuścił kontratak, doszło do kolizji i obaj musieli przerwać rywalizację.
Vettel zapewnił, że w tym roku będzie się stosował do tzw. team orders, czyli poleceń dla kierowcy, aby pozwolił się wyprzedzić koledze z zespołu.
- Jeśli taka będzie sytuacja i będzie to miało sens, to jasne, że kierowcy powinni pomagać sobie nawzajem. To nie ma żadnego związku z tym, że to ostatni rok mojego kontraktu. Ale jednocześnie jeździ się dla samego siebie, więc nie zamierzam ułatwiać Charles'owi zadania na torze, po prostu zjeżdżając mu z drogi - dodał.
Sezon 2020 Formuły 1 miał się rozpocząć w marcu w Australii, ale z powodu pandemii COVID-19 został opóźniony i skrócony. Pierwszy wyścig odbędzie się w niedzielę w Austrii na torze Spielberg.
Autor: macz/po / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama