Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Rzeźba Ayrtona Senny. Z brązu i naturalnego rozmiaru

Emil Riisberg

05/02/2019, 13:51 GMT+1

Pracował nad tym osiem miesięcy, w końcu jest. Rzeźba Ayrtona Senny autorstwa brytyjskiego artysty Paula Oza ujrzała światło dzienne. Robi piorunujące wrażenie. W tym roku mija 25 lat od śmierci wybitnego kierowcy.

Foto: Eurosport

Oz nazywa siebie artystą Formuły 1, bo tworzy obrazy olejne i rzeźby ludzi ze świata najszybszych bolidów.

Ostatnią pracą Brytyjczyka jest wyjątkowa rzeźba Senny. Wyjątkowa, bo przedstawia brazylijskiego kierowcę w momencie jazdy. Wygląda to tak, jakby czas na chwilę się zatrzymał, a Sennę wyjęto prosto z wyścigowego samochodu.

Poza, w jakiej złapano mistrza, ma pochodzić z wyścigu o Grand Prix Belgii i momentu pokonania słynnego zakrętu Eau Rouge, jednego z najniebezpieczniejszych w F1.

- Nad rzeźbą pracowałem osiem miesięcy. Jest naturalnego rozmiaru i waży sto sześćdziesiąt kilogramów - zachwala swoje dzieło Oz.

Wspomagał się trójwymiarowymi zdjęciami i stworzył trzy egzemplarze Senny z brązy. Jeden trafił do siedziby teamu McLaren, dla którego Brazylijczyk zdobył trzy mistrzostwa świata (1988, 1990, 1991).

Tragedia na torze Imola

Ayrton Senna przez wielu uważany jest za najlepszego kierowcę w historii dyscypliny. 81 razy stawał na podium, z czego 41 razy na najwyższym jego stopniu.
Sukcesów miałby pewnie więcej, gdyby nie tragedia, która rozegrała się 1 maja 1994 roku podczas GP San Marino na torze Imola.
Po wyjściu z zakrętu Tamburello bolid Brazylijczyka zamiast skręcić w lewo, wbił się z wielkim impetem w betonową bandę. W górę poleciały fragmenty karoserii, a urwane przednie prawo koło trafiło Ayrtona w głowę. Jeszcze na oczach telewidzów przeprowadzano reanimację trzykrotnego mistrza świata, następnie helikopterem przetransportowano go do szpitala. Kierowcy nie udało się uratować, miał 34 lata.
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama