Cudem przeżył wypadek na torze. Po trzech dniach opuścił szpital

Romain Grosjean GP Bahrajnu
Grosjean zabrał głos po wypadku
Video: TVN24, eurosport.pl Grosjean zabrał głos po wypadkuFrancuski kierowca Formuły 1 Romain Grosjean, który cudem wyszedł bez poważniejszych obrażeń z groźnego wypadku podczas wyścigu Formuły 1 w Bahrajnie, przyznał, że uratowała go tzw. aureola, czyli obręcz wystająca z kokpitu i chroniąca głowę pilota.zobacz więcej wideo »
Romain Grosjean w środę rano opuścił szpital. Kierowca zespołu Hass podczas ostatniego wyścigu Formuły 1 miał koszmarnie wyglądający wypadek.
Poparzone dłonie i kostki, a poza tym brak poważniejszych obrażeń – Grosjean mógł mówić o ogromnym szczęściu, jeśli nie cudzie.
Niemal zaraz po starcie wyścigu o Grand Prix Bahrajnu jego bolid uderzył w bandy z prędkością 212 km/h, został rozerwany na pół i eksplodował. Gdy auto stało w płomieniach, Francuz przez prawie pół minuty, o własnych siłach próbował wydostać się z kokpitu. Następnie pomogły mu służby medyczne i został przetransportowany helikopterem do szpitala.
- Nie wiem, czy jest coś takiego jak "cud" i czy można o nim mówić w tym przypadku, ale z pewnością to nie był jeszcze mój czas – mówił we wtorek w rozmowie z francuską telewizją.
W środę rano opuścił szpital, o czym poinformował jego zespół.
Zostaje w Bahrajnie
Grosjean miał wyjść dzień wcześniej, ale na wszelki wypadek zdecydowano się go zatrzymać na jeszcze jedną noc. Jednak z Bahrajnu nie wyjedzie. Ma tam dalej leczyć oparzenia.
"Kierowca Hass F1 Romain Grosjean został wypisany ze szpitala Sił Obronnych Bahrajnu w środę o 10.30 czasu lokalnego. Spędził tam trzy noce po wypadku w niedzielnym Grand Prix. Grosjean będzie kontynuował prywatne zabiegi mające na celu zaleczenie oparzeń rąk i do tego momentu pozostanie w Bahrajnie" – potwierdził zespół.
Grosjeana w najbliższy weekend podczas Grand Prix na torze w Shakirzastąpi Brazylijczyk Pietro Fittipaldi.
Naprawdę chce tam być
Zwieńczeniem sezonu będzie wyścig w Abu Zabi, który odbędzie tydzień później. Grosjean, dla którego jest to ostatni sezon w F1, marzy o tym, by 13 grudnia stawić się na torze.
- Rozmawiałem z nim wczoraj, naprawdę chce być w Abu Zabi. Ale powiedziałem "spróbuj dojść do siebie, porozmawiamy w niedzielę lub poniedziałek, zobaczymy, jak będziesz się czuł i czy to w ogóle możliwe" – wyznał dyrektor Haas F1 Guenther Steiner.
- Jest tu Pietro, jest Romain, musimy zobaczyć, jak będzie się czuł, nie mam zamiaru się spieszyć z podjęciem decyzji. Wszystko zależy od jego stanu zdrowia – podkreślił.
Tytuł mistrzowski wywalczył Lewis Hamilton. Brytyjczyka również zabraknie w najbliższym wyścigu – jest zakażony koronawirusem. Zastąpi go występujący w teamie Williams George Russell.