Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Robert Kubica wraca do wyścigów Formuły 1 - "La Gazzetta dello Sport"

Emil Riisberg

21/11/2018, 08:48 GMT+1

"La Gazzetta dello Sport" nie ma wątpliwości - informuje, że w sezonie 2019 Formuły 1 Robert Kubica będzie kierowcą wyścigowym teamu Williams. Włoscy dziennikarze nazywają to największym powrotem w historii sportu.

Foto: Eurosport

Wiadomość znalazła się na pierwszej stronie gazety. "Powrót Kubicy. Wszystko czeka na podpis" - to tytuł artykułu.
"To już pewne, że osiem lat po wypadku, który zatrzymał jego karierę, Kubica wróci do jeżdżenia w wyścigach F1" - pisze Luigi Perna.

"Decyzja już podjęta"

RMF FM podaje, że sponsorem Williamsa zostanie Polski Koncern Naftowy Orlen, który wyłoży na to aż 10 milionów euro. Według zdobytych przez dziennikarzy rozgłośni informacji "decyzja została już podjęta przez zarząd Orlenu pod kierownictwem prezesa Daniela Obajtka. Logotypy Orlenu mają widnieć na bolidzie, strojach Roberta Kubicy i całego zespołu oraz w pit stopie".
Kubica trafił do świata F1 w sezonie 2006. Miał wtedy 21 lat, w ekipie BMW Sauber, dowodzonej przez Mario Theissena, został kierowcą testowym. Jego szef zapewniał, że szans na szybki awans, czyli posadę kierowcy wyścigowego, nie ma żadnych, miejsca w bolidach zajmowali przecież doświadczeni Jacques Villeneuve i Nick Heidfeld. Ten pierwszy to mistrz świata z roku 1997.
A jednak. Po 12. wyścigach Theissen Villeneuve'a wyrzucił. Kubica stanął przed ogromną szansą, którą z miejsca wykorzystał. Ta kariera zapowiadała się na wielką, pewnie największą w polskim sporcie.
Wszystko runęło w sekundę. U progu sezonu 2011 Polak - wtedy zawodnik Renault - zgłosił się do lokalnego rajdu Ronde di Andora. Prowadzone przez niego auto wbiło się w metalową barierę przy drodze. Lekarze walczyli o życie Kubicy. Potem już sam nie miesiącami, a latami walczył o powrót do zdrowia. Prawa ręka niestety wciąż jest niesprawna.
W styczniu 2018 i tak zrobił ogromny krok w kierunku powrotu do F1 - został trzecim kierowcą Williamsa, tym rezerwowym i testowym.
Od sezonu 2019 ma wrócić na dobre. A Włosi piszą w "La Gazzetta dello Sport", że ta historia to gotowy scenariusz filmowy.
Autor: rk / Źródło: La Gazzetta dello Sport, rmf24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama