Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Robert Kubica o torze ulicznym w Baku: dla mnie zupełnie nowy obiekt

Emil Riisberg

25/04/2019, 13:51 GMT+2

- To jest dla mnie zupełnie nowy obiekt - powiedział przed Grand Prix Azerbejdżanu Robert Kubica. Dla polskiego kierowcy będzie to pierwszy wyścig od 2010 roku na torze ulicznym. Przed debiutem nie ułatwił mu zadania symulator Williamsa.

Foto: Eurosport

Ostatni raz na tego typu torze Kubica startował w Grand Prix Singapuru dziewięć lat temu. Teraz Polak twierdzi, że jego przygotowania zostały utrudnione przez symulator Williamsa, który nie posiada zaktualizowanej wersji toru.
- To jest dla mnie zupełnie nowy obiekt. Zaliczyłem kilka okrążeń w symulatorze, ale niestety to nie było reprezentatywne w stosunku do tego, co mamy w rzeczywistości, więc dopiero jutro go poznam - powiedział Kubica.

"Będzie trochę inna jazda"

Na torze w Baku wyścig F1 zostanie rozegrany po raz czwarty w historii. Przygotowania do pierwszego wyścigu w 2016 roku trwały przez prawie dwa lata. Wszystkie prace nadzorował ówczesny dyrektor wyścigów F1 Charlie Whiting, który po ostatnich testach przyznał, że w Baku kierowcy będą osiągali bardzo wysokie prędkości.
Jego opinia szybko się potwierdziła. Na inaugurację podczas walki o pole position Valtteri Bottas, wtedy jeszcze kierowca teamu Williams, ustanowił rekord prędkości Formuły 1 - na prostej osiągnął 378 km/h.
- Zachowam większą ostrożność na początku, co jest normalne, zwłaszcza wtedy, gdy pierwszy raz jedzie się po torze ulicznym. Nie mogę się tego doczekać - wyznał krakowianin. - Zawsze lubiłem to uczucie jazdy blisko band. Tu będzie trochę inna jazda - dodał.
Jak widzi swoje szanse? - Baku już pokazało, że wszystko jest możliwe. Sądzę jednak, że jesteśmy zbyt daleko od reszty stawki, aby o tym myśleć. Oczywiście w poprzednich edycjach wyścigu działo się bardzo dużo - przypomniał.
W 2018 roku wyścig miał bardzo emocjonujący przebieg, doszło do kilku kraks, na torze trzy razy pojawiał się samochód bezpieczeństwa. Emocje zaczęły się tuż po starcie, gdy na pierwszym okrążeniu doszło do kolizji Kimiego Raikkonena z Estebanem Oconem z Force India. Samochód Francuza został uszkodzony i kierowca musiał się wycofać.

51 okrążeń, 306 km długości

Baku Street Circuit został zbudowany w 2012 roku, ale już dwa razy był modernizowany. Tor zaprojektował Niemiec Hermann Tilke, specjalizujący się w tego typu obiektach. To on m.in. stworzył tor w Soczi, na którym odbywa się Grand Prix Rosji.
Ostateczny profil został przedstawiony i zaakceptowany przez FIA w 2014 roku. Obecnie tor ma 6,003 km, kierowcy będą mieli do przejechania 51 okrążeń o łącznej długości 306,51 km. Jest na nim 12 lewych i osiem prawych zakrętów. Fragmentami trasa prowadzi przez historyczne centrum miasta.
Trzy lata temu walczono tam w Grand Prix Europy, wówczas wygrał Niemiec Nico Rosberg z Mercedesa. Rok później, już w GP Azerbejdżanu, triumfował Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla, natomiast w minionym sezonie najszybszy był Lewis Hamilton, przed Raikkonenem z Ferrari i Meksykaninem Sergio Perezem z Force India.
Rekordzistą toru jest Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari, który w 2017 roku jedno okrążenie przejechał w czasie 1.43,441.
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, motorsport.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama