Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Pierre Gasly trafiony w kask częścią innego bolidu

Emil Riisberg

05/10/2018, 08:14 GMT+2

Pierre Gasly był przerażony. Z pędzącego przed nim bolidu Red Bulla, prowadzonego przez Daniela Ricciardo, oderwała się duża część i z ogromną siłą uderzyła w szybkę jego kasku. Czasu na reakcję Francuz nie miał.

Foto: Eurosport

Do dramatycznego wydarzenia doszło na pierwszym okrążeniu niedzielnego Grand Prix Rosji Formuły 1 na torze w Soczi.

Nie pomógł system halo, mający chronić głowę kierowcy.

"K****, to leci prosto w moją twarz"

- To było naprawdę przerażające - opisuje teraz tę sytuację 22-letni Gasly przed kolejnym startem w sezonie, tym razem w Japonii na torze Suzuka.
- Pomyślałem tylko: "K****, to leci prosto w moją twarz, zaraz trafi mnie w oczy".

Szybka wytrzymała, odłamek odbił się od niej i wpadł do kokpitu. Kiedy kierowca Toro Rosso ochłonął, wyrzucił ją na zewnątrz.

W roku 2009 na Hungaroringu pod Budapesztem Felipe Massa miał mniej szczęścia. Sprężyna uderzyła wtedy w kask z taką siła, że Brazylijczyk stracił świadomość, a jego maszyna huknęła w bandę z opon. Stwierdzono pęknięcie czaszki i uraz mózgu, zagrożone było życie zawodnika. Nie startował do końca sezonu.

GP Rosji Gasly nie ukończył. W klasyfikacji generalnej zajmuje 13. miejsce. Liderem jest Lewis Hamilton z Mercedesa, który w Soczi zwyciężył.
Autor: rk / Źródło: bbc.com, sport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama