Media: Flavio Briatore zakażony koronawirusem

Włoski przedsiębiorca - który w przeszłości sprawował funkcję dyrektora w zespołach Benetton, a potem Renault - zmaga się z koronawirusem. Włoskie media podają, że pod opiekę lekarzy trafił w wyniku komplikacji spowodowanych zakażeniem.

Mediolański szpital San Raffaele, do którego 70-latek został przyjęty, nie podaje oficjalnych informacji na temat samopoczucia Briatorego. Tygodnik "L'Espresso" informuje jednak, że jego stan określano jako "poważny", ale Włoch nie został skierowany na oddział intensywnej terapii.

Oficjalnie nie wiadomo, kiedy, gdzie i od kogo Włoch mógł się zarazić. Wiadomo, że nieco ponad tydzień temu brał udział w meczu VIP-ów, w którym uczestniczył między innymi Sinisa Mihajlović, trener grającej w ekstraklasie Bologny. Kilka dni po spotkaniu okazało się, że Serb jest zakażony.

Media przypominają też, że 70-latek jest właścicielem, jak określają to włoskie media, klubu nocnego dla milionerów w sardyńskiej miejscowości Porto Cervo.

O zamkniętym kilka dni temu lokalu dziś mówi się jako o "siedlisku koronawirusa", ponieważ zakażenie wykryto już u 60 z 90 pracowników klubu, którzy przeszli na razie testy.

Briatore jest jedną z osób, która w ostatnim czasie krytycznie wypowiadała się na temat nacisków włoskiego rządu dotyczących zamykania klubów nocnych i dyskotek. "Moje serce płacze, widząc gospodarkę mordowaną przez ludzi, którzy w życiu nigdy niczego nie dokonali" - ubolewał.

Autor: TG / Źródło: autosport.com, espresso.repubblica.it