Mark Hughes: Williams potraktował George'a Russella priorytetowo

Przed GP Węgier zapowiedzi były huczne. Williams obwieścił, że wprowadza do bolidów aktualizacje. Jako pierwszy, już przed piątkowymi treningami, otrzymał je Russell. Kubica miał jeszcze chwilę poczekać.

Efekty widoczne były od początku. Młody Brytyjczyk bardzo wyraźnie poprawił swoje czasy w piątek, a w sobotę był bliski wejścia do Q2. Ostatecznie się nie udało, ale progres był. Tymczasem u Polaka wszystko pozostawało bez zmian. I to przez cały weekend. Powody takiej sytuacji zdradził na łamach magazynu "Motorsport" ceniony dziennikarz Mark Hughes.

- Williamsowi wciąż brakuje części. Kubica nie otrzymał nowego pakietu aktualizacji i to dlatego był w kwalifikacjach wolniejszy od Russella o 1,2 sekundy - stwierdził wyraźnie sugerując, że Williams priorytetowo potraktował młodego Brytyjczyka.

- Williams dokonał przełomu w ustawieniach, lepiej też zrozumiał opony. Ma większą znajomość poprawek i wiedzę, jak je wykorzystać. Dało to Russellowi szansę na zrobienie znaczącego kroku naprzód w wydajności. Dzięki temu wyprzedził obu kierowców Racing Point i Daniela Ricciardo w kwalifikacjach - dodał Hughes.

W F1 trwa letnia przerwa, a następny wyścig odbędzie się dopiero 1 września w Belgii. Liderem mistrzostw świata jest Lewis Hamilton. Williams pozostaje z jednym punktem wywalczonym przez Kubicę w Niemczech.

Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl, motorsport.com