Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Lewis Hamilton wystartuje w Grand Prix Belgii - Formuła 1

Emil Riisberg

28/08/2020, 19:14 GMT+2

Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton wspiera protesty sportowców walczących z nierównością rasową w Stanach Zjednoczonych, lecz nie opuści z tego powodu nadchodzącego Grand Prix Belgii. Jedyny czarnoskóry kierowca w stawce szuka innych sposobów na wyrażenie swojego sprzeciwu wobec niesprawiedliwości społecznej.

Lewis Hamilton

Foto: Eurosport

- Całym sercem jednoczę się z nimi, starając się zrobić to, co w mojej mocy - powiedział Hamilton o sportowcach bojkotujących starty po postrzeleniu przez policję Jacoba Blake'a w stanie Wisconsin. - Tak naprawdę nie wiem, co dałoby, gdybym nie pojechał w wyścigu. On i tak by się odbył. Zamierzam jednak kontynuować rozmowy z F1 o tym, co jeszcze możemy zrobić, by nadal podnosić świadomość i pomagać w dążeniu do sprawiedliwości rasowej - dodał Brytyjczyk.

Konieczne działanie

Zaangażowanie Hamiltona w walkę z rasizmem jest widoczne przy okazji każdego tegorocznego wyścigu. Symboliczne klęknięcie przez zawodami czy zmiana barw Mercedesa na czarne są wyrazami wsparcia ruchu Black Lives Matter.
Po ostatnich wydarzeniach w Wisconsin sportowcy w Stanach Zjednoczonych poszli o krok dalej, odmawiając występów w swoich ligach w ramach protestu. Do akcji tej przyłączyli się m.in. koszykarze, piłkarze i baseballiści uczestniczący w amerykańskich rozgrywkach.
- To niesamowite, co wiele osób ze świata sportu robi w tej sprawie w Stanach Zjednoczonych, aż po organizatorów czy komentatorów - pochwalił brytyjski kierowca.
- Szkoda, że właśnie to jest tam konieczne, by uzyskać jakąś reakcję, ale tak jest w Ameryce. Nie wiem czy mogę zrobić tutaj coś, co przyniesie efekt. W końcu jesteśmy w Belgii, nie w USA - zauważył mistrz świata.
- Nie rozmawiałem o tym z nikim, ale jestem bardzo dumny z tamtejszych sportowców i ich działań. Jednoczę się z nimi. Tak wiele osób wspiera zawodników, dążąc do zmian - dodał Hamilton.
Lewis Hamilton
Kierowca Mercedesa walczy w tym sezonie o zdobycie siódmego tytułu mistrza świata F1 i wyrównanie rekordowego osiągnięcia Niemca Michaela Schumachera. Po sześciu wyścigach prowadzi w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 132 pkt. Drugi jest Holender Max Verstappen (Red Bull) - 95 pkt, a trzeci Valtteri Bottas (Mercedes) - 89 pkt.
Autor: jac/dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama