Lewis Hamilton otrzyma tytuł szlachecki - Formuła 1

Zdaniem mediów o przyznanie tytułu szlacheckiego Hamiltonowi mocno zabiegał premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.

Zdaniem wnioskodawców Hamilton dzięki wynikom sportowym ma ogromne zasługi na arenie międzynarodowej, gdzie promuje Wielką Brytanię. On sam jednak podkreślał, że pomimo wielkich osiągnięć, nie czuje się bohaterem.

- Kiedy słyszę o tym zaszczycie, myślę o ludziach takich jak mój dziadek, który służył na wojnie. Myślę o sir kapitanie Tomie, który czekał na przyznanie tytuły szlacheckiego 100 lat. Są ludzie, którzy prowadzą szpitale. Pielęgniarki i lekarze ratujący życie w tych trudnych czasach. Myślę, że to oni są niedocenianymi bohaterami. Sam siebie nie postrzegam jednak w tych kategoriach - oznajmił w listopadowym wywiadzie dla strony "Motorsport".

Przeciwnicy nadania kierowcy tytułu twierdzą, że nie należny mu się takie wyróżnienie, gdyż zawodnik od kilku lat na stałe mieszka nie w Wielkiej Brytanii tylko w Monaco. Po to, aby m.in. uniknąć płacenia wysokich podatków. Są też tacy, w tym m.in. sześciokrotny mistrz świata, snookerzysta Ronnie O'Sullivan, którzy twierdzą, iż sukcesy Hamiltona nie byłby możliwe, gdyby nie znakomity bolid Mercedesa. Niemiecki zespół od lat zdecydowanie domuiuje nad resztą stawki.

35-letni Hamilton, który w sezonie 2020 zdobył po raz siódmy tytuł mistrza świata Formuły 1 i wyrównał rekordowe osiągnięcie Niemca Michaela Schumachera, będzie czwartym kierowcą F1 z nadanym za zasługi tytułem szlacheckim. Wcześniej otrzymał je Jack Brabham, Stirling Moss i Jackie Stewart.

Autor: Skrz/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP