Kwalifikacje do GP Włoch na torze Monza (sprint): wynik i relacja. Które miejsce zajął Robert Kubica?

Emil Riisberg

11/09/2021, 15:11 GMT+2

Valtteri Bottas z Mercedesa pewnie zwyciężył w sobotnim sprincie przed Grand Prix Włoch na torze Monza. Fin nie wystartuje jednak z pole position wskutek wymiany jednostki napędowej przed startem. Robert Kubica (Alfa Romeo Racing Orlen) miał problemy tuż po starcie i ostatecznie ukończył rywalizację na 18. miejscu.

Foto: Eurosport

36-letni polski kierowca ma swoje pięć minut w Formule 1, bo pech dopadł Kimiego Raikkonena, który wciąż nie uporał się z zakażeniem koronawirusem.
W weekendzie wyścigowym wziął udział już w ubiegłym tygodniu w Holandii. I choć do miejsca premiowanego punktami brakowało sporo, to Kubica mógł być ze swojego występu zadowolony.
Tydzień później Kubica wraz z resztą stawki zawitał na legendarny tor Monza, gdzie w 2006 roku po raz pierwszy stanął na podium najbardziej prestiżowej serii wyścigowej.
Piątek stał pod znakiem rywalizacji o pola startowe przed sobotnim - składającym się z 18 okrążeń - sprintem, który zdecydować miał o kolejności na starcie niedzielnego wyścigu. Ona po myśli Kubicy się nie potoczyła, Polak był dopiero 19. Najlepszy niespodziewanie okazał się Fin Valtteri Bottas z Mercedesa.
Dobrym prognostykiem przed sprintem był z kolei sobotni trening, który Kubica ukończył na szóstym miejscu.

Problemy Kubicy od początku

W samym sprincie działo się już od startu. Z drugiego na piąte miejsce spadł Lewis Hamilton, a z toru wypadł Pierre Gasly (Alpha Tauri). Niestety problemy miał też Kubica, którego bolid obrócił się wokół własnej osi i wylądował na poboczu. - Zostałem uderzony i wypadłem - meldował swojemu teamowi na radiu. Wszystkiemu winien okazał się Yuki Tsunoda, drugi z kierowców Alpha Tauri. Szczęśliwie na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa i Polak po wizycie u mechaników mógł spokojnie dojechać do reszty stawki.
Po kilku minutach można było wrócić do ścigania, a rywalom szybko odjechał Bottas, którego gonić próbował Max Verstappen (Red Bull). Sprint zaczął się od trzęsienia ziemi, ale później było już zdecydowanie spokojniej. Brakowało manewrów wyprzedzania zarówno w czołówce, jak i na końcu stawki, gdzie jechał Kubica.
Ostatecznie niezagrożony do mety dojechał Bottas, za którym finiszował Verstappen. To właśnie Holender wystartuje z pole position, bo Fin zostanie przesunięty na koniec stawki w związku z wymianą jednostki napędowej. Sobotnie podium uzupełnił Daniel Ricciardo z McLarena. Kubica ukończył rywalizację na 18. miejscu, przed Mickiem Schumacherem z Haasa. Drugi z kierowców Alfa Romeo Racing Orlen, Antonio Giovinazzi, był ósmy.
Start niedzielnego wyścigu o 15. Liderem mistrzostw świata jest Verstappen, który ma 224,5 pkt. O trzy mniej zgromadził Hamilton.



Autor: pqv/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama