Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kubica musi poczekać. Williams wciąż nie przygotował samochodu

Emil Riisberg

17/02/2019, 11:21 GMT+1

Niepokojące wieści z Williamsa dokładnie miesiąc przed rozpoczęciem nowego sezonu. Brytyjski zespół nie zdążył przygotować samochodu, którym w poniedziałek na torze w Barcelonie miał rozpocząć testy Robert Kubica.

Foto: Eurosport

Przed nowym sezonem Formuły 1 zaplanowano w sumie osiem dni testów podzielonych na dwie części: od 18 do 21 lutego i od 26 lutego do 1 marca.
Już wiadomo, że Kubicy i jego partnerowi z zespołu George'owi Russellowi odpadnie przynajmniej jeden dzień testowy na Circuit de Catalunya. Inżynierowie Williamsa nie wyrobili się na czas z przygotowaniem samochodu, w związku z czym kierowców z brytyjskiej stajni na torze w Katalonii będzie można zobaczyć najwcześniej we wtorek. Pierwotnie od rana w poniedziałek samochód miał testować Kubica.

"To nie koniec świata"

- Niestety, musieliśmy przesunąć początek naszych przedsezonowych testów na wtorkowy poranek - oznajmiła w niedzielę szefowa zespołu Claire Williams. - Oczywiście to nie idealna sytuacja, ale z drugiej strony to nie koniec świata. Będziemy musieli nadrobić stracony czas - podkreśliła.
W zeszłym tygodniu Williams zaprezentował samochód na nowy sezon, ale tylko na wizualizacjach. Nie było w tym przypadku - w niedzielę potwierdziło się, że FW42 po prostu jeszcze nie jest gotowy.
- Mieliśmy w Grove niesamowicie pracowitą zimę, żeby przygotować samochód na ten sezon, ale mimo najlepszych wysiłków całego zespołu potrzebujemy jeszcze trochę czasu - przyznała.
Pierwsze testy w Barcelonie potrwają od poniedziałku do czwartku. Według opublikowanego w tygodniu przez stajnię z Grove harmonogramu Kubica był przewidziany do jazdy w poniedziałek, w środę i w czwartek. Podobnie jak Polak trzy sesje miał też w planach Russell. Dwie - kierowca testowy Nicholas Lafiti.
Plany trzeba będzie zmodyfikować, ale na razie piłeczka i tak jest po stronie inżynierów Williamsa.



- Testy w Barcelonie to jeden z kluczowych momentów sezonu, bo dopiero tam poznamy swoją siłę. Odpowiednia konstrukcja i dobry start są bardzo ważne. W trakcie sezonu niezwykle trudno odrobić straty, jeśli bazowa konstrukcja nie jest wystarczająco dobra. Mam jednak nadzieję, że wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniego roku i nowy bolid będzie o wiele lepszy i miły w prowadzeniu - oświadczył Kubica.
Pierwszy wyścig - Grand Prix Australii - już 17 marca.
Autor: łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama