Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Haas może zmienić malowanie bolidów. Sponsor przegrał w sądzie

Emil Riisberg

15/05/2019, 12:31 GMT+2

Niewykluczone, że zespół Haas będzie zmuszony do zmiany malowania samochodu. Wszystko przez sprawę w sądzie o naruszenie praw autorskich do logo, jaką przegrał sponsor teamu.

Foto: Eurosport

Rich Energy to producent mało znanego napoju energetycznego wspiera Haasa od sezonu 2019. Formuła 1 to wyjątkowo drogi sport, więc wejście tej marki wzbudziło w środowisku F1 duże zdziwienie. Wcześniej firma ta starała się pozyskać Force India, przed przemianą zespołu w Racing Point.
Na czarno-złotych autach Romaina Grosjeana i Kevina Magnussena pojawiło się zatem logo sponsora, ale niewykluczone, że zaledwie po pięciu Grand Prix z nich zniknie. Rich Energy przegrało sprawę w londyńskim sądzie o prawa autorskie do znaku towarowego, jaką wytoczyło firmie ATB Sales.
Właściciel producenta rowerów Whyte Bikes twierdzi, że powstałe w 2008 roku logo marki zostało skopiowane. Oba znaki przypominają zwierzęce poroża, przy czym ten skopiowany przez sponsora teamu F1 ma o dwa wyrostki więcej.

Wyrok zawstydza

Pani sędzia Melissa Clarke surowo rozliczyła się w wyroku z właścicielami Rich Energy Williamem Storeyem i Seanem Kellym, twierdząc m.in., że byli oni "kiepskimi świadkami". Szczególnie dostało się wyrazistemu Storeyowi.
- Miał tendencję do wygłaszania imponujących stwierdzeń, które, po wnikliwszym przestudiowaniu, okazywały się nie do końca tym, czym się wydawały - oceniła.

90 milionów puszek. Niesprzedanych

Jako przykład podała zapewnienia Storeya z lutego, kiedy podczas ogłaszania współpracy z Haasem przekonywał, że jego firma wyprodukowała 90 mln puszek. W sądzie przedsiębiorca uściślił, co miał na myśli. Tłumaczył, że "wyprodukowała 90 milionów puszek, ale jeszcze nie napełniła ich i nie sprzedała".
Rich Energy poinformowało w mediach społecznościowych, że "rozważa inne kroki prawne, w tym złożenie apelacji".
Storey liczbę wyprodukowanych puszek podawał jako argument za solidnym zapleczem finansowym, do którego sceptycznie podchodzili dziennikarze zajmujący się Formułą 1.
Szef sponsora Haasa dodawał ponadto, że jego produkt jest obecny w 43 krajach.
Autor: kip/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama