Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Grand Prix Monako 2022. Mick Schumacher miał wypadek, bolid Niemca rozpadł się na pół - Formuła 1

Emil Riisberg

29/05/2022, 15:26 GMT+2

Mick Schumacher uległ groźnie wyglądającemu wypadkowi podczas niedzielnego wyścigu o Grand Prix Monako. Bolid prowadzony przez syna legendarnego kierowcy, Michaela, wpadł w barierę i rozpadł się na dwie części. Na szczęście sam kierowca wyszedł ze wszystkiego bez szwanku.

Foto: Eurosport

Grand Prix Monako rozpoczęło się z około godzinnym opóźnieniem, a wszystko przez siąpiący deszcz, który znacznie pogorszył warunki na torze. Kierowcy w końcu wystartowali, ale niekiedy wciąż mieli spore problemy z zapanowaniem nad swoimi bolidami.
Wypadek Schumachera miał miejsce na 27. okrążeniu. 23-letni kierowca zespołu Haas stracił przyczepność, wchodząc w jeden z zakrętów, jego bolidem momentalnie zakręciło. Maszyna po kilku bączkach wpadła w końcu z dużym impetem w barierę.



Ostatecznie rozpadła się na dwie części, można więc było mocno niepokoić się o stan zdrowia młodego kierowcy. Na szczęście po chwili Schumacher poinformował przez radio, że wszystko z nim w porządku. Przyznał też, że nie wie, dlaczego doszło do zdarzenia.

Koledzy go pocieszali

Na torze pojawiła się najpierw żółta, a po jakimś czasie czerwona flaga, co oznaczało przerwanie wyścigu. Wrak trzeba było usunąć z toru.
Schumacher mocno przeżył wypadek. Widać było, że jest pocieszany przez członków swojego teamu.
Rywalizację wznowiono po ponad trzydziestu minutach. Ostateczne rozstrzygnięcia były dość zaskakujące. Zwyciężył Sergio Perez z Red Bulla, dla którego jest to dopiero trzecia wygrana Grand Prix w karierze.
Drugi na mecie pojawił się Carlos Sainz (Ferrari), trzeci Max Verstappen (Red Bull), lider klasyfikacji generalnej.
Autor: TG/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama