GP Toskanii. Ferrari świętuje 1000. wyścig w Formule 1 - F1

W weekend auta tej ekipy będą miały kolor burgundowy, nawiązujący do malowania samochodu 125 F1, który pojawił się pierwszy raz na torze w Grand Prix Monaco 21 maja 1950 roku (przez wszystkie kolejne 71 sezonów Ferarri było obecne w mistrzowskiej stawce w każdym roku). Leclerc i Vettel założą również specjalne kombinezony.

Zresztą świętowanie w Ferrari będzie huczne. Główne uroczystości odbędą się na rynku we Florencji w sobotę wieczorem. W niedzielę, tuż przed startem wyścigu, kierowca akademii talentów Ferrari Mick Schumacher wsiądzie do bolidu F2004, za kierownicą którego największe sukcesy święcił jego ojciec Michael.

- To wielki zaszczyt uczestniczyć w tysięcznym wyścigu Ferrari w Formule 1. Tym bardziej miło, że po raz pierwszy w tym sezonie na trybunach pojawią się kibice - cieszy się Vettel, zwracając uwagę na to, że niedzielny wyścig na żywo obejrzy 2880 fanów. Takie ograniczenie związane jest z wciąż panującą pandemią COVID-19.

Niemiecki kierowca bardzo pozytywnie wypowiedział się także na temat toru Mugello, który zadebiutuje w zmaganiach Formuły 1. - Jest bardzo ładny i supertechniczny ze zmianami nachylenia i bardzo wymagającymi zakrętami. Powinien pasować do ustawienia naszego samochodu, dlatego mam nadzieję, że damy trochę radości naszym kibicom - zaznaczył.

Autor: pqv/łup / Źródło: eurosport.pl, ferrari.com