Symboliczna kara dla zespołu Kubicy. Na szczęście nie doszło do tragedii

Bottas wygrał pierwsze Grand Prix Austrii w sezonie 2020...
Video: Eurosport Bottas wygrał pierwsze Grand Prix Austrii w sezonie 2020...Bottas wygrał pierwsze Grand Prix Austrii w sezonie 2020 Formuły 1zobacz więcej wideo »Robert Kubica o testach Formuły 1 w Hiszpanii
Video: tvn24 Robert Kubica o testach Formuły 1 w Hiszpanii 03.03.2020 l - Nie wygrałem testów, ale skończyłem z najlepszym czasem dnia, nie tylko poranka. Fakt jest taki, że moje odczucia były bardzo pozytywne nawet już tydzień wcześniej na pierwszych testach. Konkurencja nie śpi, idzie do przodu, dlatego jednym jest ocenianie naszego bolidu, a czym innym porównanie go do innych. Rywale, z którymi możemy rywalizować, zrobili ogromny krok naprzód. Odpowiedź, w którym miejscu, jesteśmy dostaniemy podczas pierwszego weekendu F1 w Australii, ale pewien zarys możliwości już się pojawia - mówił. zobacz więcej wideo »Kubica o przygotowaniach do wyścigu w Formule 1
Video: Eurosport Kubica o przygotowaniach do wyścigu w Formule 1W programie "Okno na sport" Robert Kubica powiedział, jak wyglądają przygotowania kierowcy do startu w wyścigu Formuły 1. Już w sobotę 16 maja odbędzie się drugi etap ORLEN eTour de Pologne Amatorów, w którym udział weźmie Kubica. Transmisja od godziny 10:45 w Eurosporcie 1 i Eurosport Playerze.zobacz więcej wideo »Kubica o powrocie do prawdziwego ścigania
Video: Eurosport Kubica o powrocie do prawdziwego ściganiaW programie "Okno na sport" Robert Kubica wypowiedział się na temat powrotu do prawdziwego ścigania. "Okno na sport" od poniedziałku do piątku o godzinie 18 w Eurosporcie 1 i mediach społecznościowych stacji.zobacz więcej wideo »
Tylko pięć tysięcy euro kary otrzymał zespół Alfa Romeo Racing Orlen, którego rezerwowym kierowcą jest Robert Kubica. W trakcie Grand Prix Austrii mechanicy nie dokręcili koła w bolidzie Kimiego Raikkonena. Po powrocie na tor opona oderwała się od bolidu i o mały włos nie trafiła w jadącego tuż za nim Sebastiana Vettela.
Inaugurujący sezon Formuły 1 wyścig o Grand Prix Austrii trzymał w napięciu od początku do końca. Wygrał Valtteri Bottas z Mercedesa, przed Charlesem Leclerkiem (Ferrari) i Lando Norrisem (McLaren).
Rywalizację ukończyło zaledwie 11 kierowców. Pozostała dziewiątka z różnych przyczyn musiała przedwcześnie zakończyć zmagania na Red Bull Ringu.
Chwila grozy Vettela
Wśród pechowców znalazł się Kimi Raikkonen, choć jego zespół może mieć pretensje tylko do siebie. Mistrz świata z 2007 roku, podobnie jak inni kierowcy, zjechał do boksu na zamianę opon w trakcie neutralizacji wyścigu z powodu awarii bolidu George'a Russella (Williams).
Pod koniec 54. okrążenia na torze znów musiał pojawić się samochód bezpieczeństwa. Tym razem właśnie za sprawą Raikkonena, w którego bolidzie odpadło prawe przednie koło. Tuż za nim jechał Sebastian Vettel z Ferrari, ale na szczęście lecąca opona nie trafiła go.
Błąd mechanika
Incydent nie umknął uwadze sędziów. Po zakończonym wyścigu zespół Alfa Romeo został ukarany niezbyt dotkliwą grzywną. Jak się okazało, błąd popełnił mechanik.
"Po obejrzeniu zdjęć uszkodzonego koła i wału osi widać, że nakrętka koła przedniego nie została dobrze przykręcona, czego nie zauważył mechanik. W rezultacie odpadło ono po wznowieniu wyścigu" - czytamy w oświadczeniu FIA.
"Sędziowie akceptują jednak fakt, że zarówno zespół, jak i sam kierowca nie mieli możliwości uświadomienia sobie, że bolid stanowi zagrożenie, dlatego nie doszło do jego zatrzymania. Biorąc pod uwagę te czynniki, kara w wysokości pięciu tysięcy euro wydaje się adekwatna" - zaznaczono.
Do mety dojechał za to drugi z kierowców zespołu z Hinwil - Antonio Giovinazzi. Za dziewiąte miejsce Włoch zainkasował dwa punkty.