Formuła 1. Szef Alfa Romeo Frederic Vasseur skrytykował komentarz Antonio Giovinazziego
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
19/11/2021, 11:30 GMT+1
Antonio Giovinazzi z ekipy Alfa Romeo Racing Orlen gorzko skomentował nadchodzące rozstanie z Formułą 1. Włoch zasugerował, że to decyzja podyktowana pieniędzmi. Szef zespołu Frederic Vasseur zganił go za te słowa, podkreślając, że wielu kierowców może tylko pomarzyć o szansie, jaką dostał w ostatnich latach.
Antonio Giovinazzi i Frederic Vasseur
Foto: Eurosport
Alfę Romeo w sezonie 2022 na torze reprezentować będą Fin Valtteri Bottas, który rozstaje się z Mercedesem oraz debiutant Guanyu Zhou z Chin. 22-latek obecnie z powodzeniem radzi sobie w Formule 2, a w mediach nie brakuje opinii, że jego sponsorzy wniosą do zespołu nawet 30 mln dolarów.
F1 potrafi być bezwzględna
Giovinazzi nawiązał do tego w mediach społecznościowych. "F1 to emocje, talent, samochody, ryzyko, prędkość. Jednak kiedy rządzą pieniądze, potrafi być bezwzględna" - napisał przed kilkoma dniami na Twitterze.
Szef jego zespołu jeszcze niedawno przyznawał, że liczy na dalszą współpracę z Giovinazzim w innej roli. Mówiło się choćby o pracy w symulatorze. Włoch znalazł jednak szybko zatrudnienie w Formule E. W elektrycznej serii, którą można oglądać w Eurosporcie, będzie ścigać się dla zespołu Dragon Penske Autosport.
Trzeba zachować profesjonalizm
Vasseur był rozczarowany komentarzami Giovinazziego o Formule 1, przywołując go do porządku na finiszu sezonu.
- Uważam, że powinien zamknąć ten rozdział, przynajmniej w tym sezonie, dobrze sobie radząc na torze - powiedział szef ekipy.
- Szczerze mówiąc, nie jestem fanem takiej postawy. Alfa Romeo dała mu szansę przez trzy sezony w F1. Mnóstwo kierowców marzyłoby o tym - podkreślił Vasseur.
- Teraz będzie miał inne wyzwania, z którymi będzie musiał sobie dobrze radzić i być może w przyszłości wróci do F1. To mały świat i musimy zachować profesjonalizm - dodał.
Tymczasem kibice w Polsce czekają na konkrety w sprawieprzyszłości Roberta Kubicy, który w dwóch ostatnich sezonach był kierowcą rezerwowym i testowym Alfa Romeo Racing Orlen. Vasseur liczy na zatrzymanie Polaka w zespole, ale ewentualna rola jest uzależniona od jego planów w innych seriach.
Autor: jac/PO / Źródło: eurosport.pl, motorsport.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama