Formuła 1: Rosja i Azerbejdżan liczą na obecność widzów w zawodach Grand Prix

Zaplanowane pierwotnie na weekend 5-7 czerwca Grand Prix Azerbejdżanu na ulicznym torze w Baku zostało już przełożone, choć nie podano jeszcze nowego terminu imprezy. Organizator liczy na znalezienie miejsca w kalendarzu przed połową października. W późniejszym terminie plany może Formule 1 pokrzyżować pogoda.

- Mamy nadzieję, że do końca czerwca pojawią się możliwości i warunki, na których Baku będzie w stanie przyjąć zespoły i fanów Formuły 1 - powiedział przedstawiciel organizatora.

W podobnym tonie wypowiadają się osoby związane z organizacją Grand Prix Rosji. Zaplanowana na ostatni weekend września impreza nie została jeszcze odwołana, a jej gospodarze deklarują gotowość do jej przeprowadzenia według pierwotnego scenariusza.

- Jesteśmy gotowi przeprowadzić wyścig z publicznością w terminach zatwierdzonych przez Formułę 1. Kontynuujemy przygotowania do siódmej Grand Prix Rosji - powiedział przedstawiciel zarządzającej prawami F1 w tym kraju firmy Rosgonki. - Jeśli okoliczności będą tego wymagały, jesteśmy technicznie gotowi na alternatywę, ale w takim przypadku wynikające z umowy zobowiązania będą musiały się zmienić - zastrzegł.

- W tej chwili nie ma propozycji ze strony Formuły 1, aby rozważyć zmianę daty Grand Prix Rosji. My niewątpliwie chcielibyśmy dotrzymać naszych zobowiązań - dodali organizatorzy imprezy w Soczi.

W związku z pandemią COVID-19 odwołana została w ostatniej chwili inauguracja sezonu na torze w australijskim Melbourne. Później odwoływano lub przekładano starty kolejnych wyścigów. W tej chwili trwają przygotowania do wznowienia sezonu wyścigiem o Grand Prix Austrii, zaplanowanym na 5 lipca na torze Red Bull Ring w Spielberg. Zawody mają się odbyć przy pustych trybunach.

Autor: macz / Źródło: eurosport.pl, sportsmole.co.uk