Jeszcze więcej ścigania w F1. Przyszły sezon może być rekordowy

Lewis Hamilton podczas GP Eifel
Video: Getty Images Lewis Hamilton podczas GP EifelLewis Hamilton podczas GP Eifelzobacz więcej wideo »Hamilton wygrał Grand Prix Belgii
Video: Getty Images Hamilton wygrał Grand Prix BelgiiHamilton wygrał Grand Prix Belgiizobacz więcej wideo »Lewis Hamilton podczas Grand Prix Toskanii
Video: Getty Images Lewis Hamilton podczas Grand Prix ToskaniiLewis Hamilton podczas Grand Prix Toskaniizobacz więcej wideo »
Kibice Formuły 1 z pewnością nie mogą się już doczekać następnego sezonu. Według informacji magazynu "Auto, Motor und Sport" w przyszłym roku mogą odbyć się aż 23 wyścigi Grand Prix. To absolutny rekord.
Sezon miałby się rozpocząć w Australii 21 marca, a zakończyć w Abu Zabi w grudniu, kilka tygodni później niż zwykle. Plan miał zostać przedstawiony szefom teamów w poniedziałek, dzień po zakończeniu rywalizacji o Grand Prix Portugalii w Portimao.
W trwającym sezonie miała się odbyć również rekordowa liczba 22 wyścigów, ale z powodu pandemii koronawirusa w kalendarzu dokonano wielu zmian i w sumie będzie tylko 17 rund.
Hamilton bije kolejne rekordy
Po 12 wyścigach bieżącego sezonu w klasyfikacji generalnej prowadzi Lewis Hamilton (256 punktów). Brytyjczyk pewnie zmierza po siódmy tytuł mistrza świata w karierze. Jeżeli tego dokona, wyrówna legendarny wyczyn Michaela Schumachera.
Przy okazji ostatniego triumfu w Portugalii kierowca Mercedesa pobił już jeden wyczyn należący do 51-letniego Niemca. Hamilton wygrał 92. Grand Prix, zostając w samodzielnym rekordzistą królowej motorsportu. Schumacher ma o jedno trofeum mniej.