Formuła 1. Imola chce zastąpić Grand Prix Chin
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
17/02/2020, 11:46 GMT+1
Od 2006 roku na torze Imola nie odbywała się rywalizacja o Grand Prix Formuły 1. Teraz jest na to niespodziewana szansa. Włosi chcieliby zorganizować wyścig w zastępstwie Grand Prix Chin, które zostało odwołane ze względu na epidemię koronawirusa.
Tor Imola
Foto: Eurosport
Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) nie chciała narażać zdrowia sportowców, dlatego w związku z rozprzestrzeniającym się w Państwie Środka koronawirusem, kilka dni temu podjęła decyzję o odwołaniu Grand Prix Chin, które miało odbyć się 19 kwietnia w Szanghaju.
Pod znakiem zapytania stoi też wyścig w Wietnamie, zaplanowany na 5 kwietnia w Hanoi. Wciąż nie podano nowego terminu rywalizacji w Chinach. Zaistniałą sytuację postanowili wykorzystać przedstawiciele toru w Imoli, którzy oficjalnie zgłosili swoją kandydaturę.
Czekają na decyzję
Autodromo Internazionale Enzo e Dino Ferrari od dłuższego czasu nie ukrywa chęci powrotu do rodziny Formuły 1. Działacze otwarcie zapowiedzieli, że mogą wypełnić lukę w kalendarzu powstałą po anulowaniu GP Chin.
- Rzeczywiście, złożyliśmy wniosek do FIA oraz władz F1 o zastąpienie GP Chin - powiedział dyrektor toru Roberto Marazzi w wywiadzie dla holenderskiego serwisu Racingnews365.
- Wciąż czekamy na odpowiedź, ale jesteśmy gotowi. Spodziewam się, że będzie to trudne załatwienia - dodał.
Racingnews365 poinformował, że oprócz uzyskania zgody FIA, F1 i wszystkich 10 zespołów, organizatorzy wyścigu będą również musieli znaleźć środki finansowe na organizację rywalizacji.
Ostatni raz Grand Prix F1 odbyło się w Imoli w 2006 roku.
Autor: fira/Srogi / Źródło: eurosport.pl, racingnews365.nl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama