Formuła 1. Hamilton jeździł z dziwną kierownicą. Nowy system sterowania. "Jesteśmy pewni, że to legalne"
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
20/02/2020, 16:59 GMT+1
Podczas drugiego dnia testów na torze Circuit de Barcelona-Catalunya mało kto spoglądał na wyniki. Wszyscy zwrócili za to uwagę na nowy układ kierowniczy w aucie Marcedesa. To system DAS (Dual-Axis Steering). W czwartek sprawdzał go mistrz świata Lewis Hamilton.
Foto: Eurosport
Przekazy telewizyjne z czwartkowego poranka wyraźnie pokazały, że Hamilton przysuwał kierownicę do przodu w momencie hamowania i odsuwał ją, gdy wyjeżdżał na proste.
Zdjęcia sugerują, że w trakcie zmiany pozycji auto miało lepszą zbieżność kół przedniej osi. Dzięki redukcji oporu auto mogło z większą prędkością pokonywać zakręty.
Ułatwienie w prowadzeniu samochodu
Od razu pojawiły się wątpliwości, czy nowe rozwiązanie, które nazywa się DAS (Dual-Axis Steering, dwuosiowy układ kierowniczy) jest zgodne z regulaminem Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA).
- Ten system to dla FIA nie jest nic nowego. Rozmawialiśmy już o tym z władzami od pewnego czasu. Reguły są całkiem jasne, co jest dozwolone w kwestii układu kierowniczego. Jesteśmy niemal pewni, że to, co jest w samochodzie, spełnia wymagania i jest legalne – powiedział dyrektor techniczny ekipy Mercedesa James Allison.
- To jest po prostu dodatkowe ułatwienie w prowadzeniu samochodu. Mamy nadzieję, że będzie pomocne w tym roku. Oczywiście wszelkie szczegóły dotyczące tego, jak działa ten system, zachowamy dla siebie. Zawsze nasze auta mają sporo nowości, ale nie wszystkie są widoczne. Jesteśmy dumni, że cały czas się rozwijamy - dodał.
Równie tajemniczy był sam mistrz Hamilton.
- Na razie nie mogę jeszcze wiele powiedzieć o tym systemie. Staramy się go zrozumieć i opanować. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to wszystko jest w porządku. Również FIA nie ma z tym żadnego problemu. Mój zespół wprowadza innowacje i to dla mnie coś naprawdę zachęcającego – stwierdził.
Sześciokrotny mistrz świata miał w czwartkowych testach porannych siódmy czas. Do najlepszego Sergio Pereza z ekipy Racing Point stracił nieco ponad sekundę.
Autor: Srogi/twis / Źródło: Eurosport.pl/autosport.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama